Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Szyderczym Uśmiechcem Kamień Rozciąć


Rekomendowane odpowiedzi

nie słyszałam twoich kroków od stuleci
wryta pazurami
w nagie ciało głazu
zastygła

przez moje dłonie
pokryte marmurem
przepływała wiecznosć
czekana tęsknie

korona na skroni
ustami zimnymi
mgła rozdarta

nie chciałam
poruszyć palcami
oddechem zmącić ciszy
zaczajonej
pod grubym dywanem
pyłu smutnych stuleci
przepasanych ogniem

rozstąpiły się zeschłe liście
jak nieraz bywało
przyszedłeś na chwilę
by moje więzienie
rozedrzeć

szyderczym uśmiechcem
kamień rozciąć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się wydaje, że wiem o co ci chodzi. Jest to wiersz z pewnego kręgu klimatów. Zrozumieć ( a przynajmniej spróbować ), może tylko osoba, która...
No właśnie! Wydaje mi się, że przeżycia z przeszłości i doświadczenia wpływają na postrzzeganie świata teraźniejszego. I sądze, że kiedyś coś tam w przeszłości miało na mnie wpływ, bo gdy czytam ten wiersz to widzę zarysowany obraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

długi rzeczywiście, nie lubie dlugich, ale przeczytalam do samego końca z zainteresowaniem, podoba mi sie bo wykrada pewne myśli, których nie potrafię ubrac w słowa, ale zaproponowalabym trochę zmienic końcówkę:

nie chciałam
poruszyć palcami
oddechem zmącić ciszy
pyłu stuleci
przepasanych ogniem

rozstąpiły się liście
jak nieraz bywało
przyszedłeś na chwilę

szyderczym uśmiechcem
kamień rozciąć

pozdrawiam
co Pani na to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nio... tak lepiej...smile.gif
widzisz, być może ja sama jeszcze go zmienię kiedyś... chodzi o to , że mój rytm pracy nad tekstami jest bardo scisły: piszę je kiedy zaczyna boleć... zazwyczaj w czasie krótsym niż piosenka, którą sie akurat doluję, a potem poprawiam literówki czytając jeszcze raz... i dopiero po miesiacu, tygodniu, roku, nieważne ile czasu minęlo, ale dopiero wtedy, kiedy przestaję to już czuć- czytam i poprawiam formę... a to jest bardzo świeży wiersz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...