Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Krótka historia wielkiej miłości


Werka1987

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj umarła.
Miała blisko pięć lat.
Dzień po dniu żyła w nadziei,że nic jej nie złamie,nic nie zepsuje.
Ślepo wierzyła w przyszłość.
Rosła w siłę i nagle ni stąd ni zowąd szlag ją trafił...
Leży w kałuży krwi,wypluwając flaki wczorajszych dni, nerwowo nasłuchuje ostatnim tchem ćwierkanie ptaków.
Tak,tylko te ptaki trzymają ją przy życiu.Niewinne i czyste.
Umarła jej cząstka,ale dla niebiańskich skrzydlatych istot będzie żyła nadal.
Tylko one potrafią bezinteresownie jej się oddać,trwają przy niej mimo znudzenia i zawsze wracają.
Miłość-dlaczego jej płomień,gdy parzy już tak mocno,nagle przygasa?
Zna odpowiedz ten,który stoi pod rynną z dziurawym parasolem.
 

Styczeń 2012

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Edytowane przez Werka1987 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Werka1987 Wdzięczny temat, stylistyka surowa i turpistyczna - lubię. Szkoda tylko, że wiersz jest w takiej formie - trochę żadnej. Fajnie byłoby przeczytać taki wiersz, tylko podporządkowany jakimś zasadom. Już nawet nie koniecznie rymom, ale ograniczony jakimś porządkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...