Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Wszedł do salonu, przywitał się ogólnie,

po czym obrzucił wnikliwym spojrzeniem

biesiadników siedzących wokół suto

zastawionego stołu imprezowego.

 

Wzrokiem szukał tej jednej, znajomej twarzy.

Na próżno jednak trzymał się znikomej nadziei,

na wyłuskanie jej spośród zgromadzonych

tu dziś licznie gości.

 

Trwało to dłuższą chwilę, lecz trawiony wszelkimi

obawami, nie kwapił się zbyt śpiesznie skorzystać

z zaproszenia gospodarzy przyjęcia.

 

- Dobrze się bawicie, nikogo dziś tu wam

przy stole nie brakuje?

Obrzucił pytającym wzrokiem ożywionych gości,

ku ich pogodnej aprobacie.

 

Wygłosiwszy tę kwestię, tłumacząc się nagłymi

okolicznościami, życząc udanej dalszej zabawy,

skłoniwszy się nieomalże równocześnie, niejeden

raz, wyszedł... nie oglądając się za siebie.

 

 

Edytowane przez Ma_rianna_ (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...