Jack.M Opublikowano 30 Marca 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2005 kwitną żonkile -- prostuje czułki motyl na grobie matki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack.M Opublikowano 30 Marca 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2005 Była też wersja: kwitną żonkile -- prostuje czułki motyl na starym grobie Ale myślę, że haiku to też coś bardzo osobistego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aneta michelucci Opublikowano 30 Marca 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Tak, to bardzo osobiste haiku. I o ile się nie mylę, nie pierwsze ? Teraz, przypomniałeś mi innego autora, Basho i jego haiku, które dla mnie też jest bardzo osobiste... piękne ! [niestety,znam go tylko w j.włoskim, więc nie gwarantuję tłumaczenia] Głos bażanta. Ile tęsknoty za moim ojcem i moją matką. Pozdrawiam ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dora Kalla Opublikowano 1 Kwietnia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2005 pierwsza wersja lepsza. Od Basho - też. Nie jest on wzorcem, choć wielu za takiego go uważa (ale nie rodowitych dlań haikowców). Ma najwięcej tłumaczeń(sic!). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Juliusz Wnorowski Opublikowano 1 Kwietnia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ojej. Musze sie wtracic. Nie wiem, czy haiku Jack.Ma jest doskonale. Na razie nie mam do niego klucza. Znajac inne utworu tego autora (przynajmniej te które komentowalem tu i tam) , podejrzawam, ze moze byc. Natomiast protestuje przeciwko twierdzeniu, ze jest lepsze od tekstu Basho. Choc rozumiem, ze to mial byc przede wszystkim komplement. Mam pytanie, czy slyszalas glos bazanta? Ja slysze codziennie. Jest to dramatyczna, wrecz dreczaca ucho, kakofonia. Jednoczesnie chrapliwe i piskliwe. Okropnosc. I teraz zastanów sie na jakiej zasadzie glos bazanta Basho mogl zestawic z rodzicami! Glos! gruby-gleboki ojca i piskliwy-przenikliwy matki. Bazant "spiewajac" wyraza swa tesknote. Za bazanta mozemy uznac samego Basho. Jest to w pelni uzasadnione przeniesienie. Basho tez wyraza tesknote. I jakze jest przy tym autoironiczny. Nie znam aktora, recytotora (podejrzewam, ze Basho musial wielokrotnie recytowac swoje teksty), który nie chcialby miec lepszego glosu. Basho slyszy w swoim glosie i ojca i matke. Oni w nim zyja. W tym utworze jest pelnia uczyc od zalosci do zalosnosci. Nie wiem dlaczego Japonczykom nie podobaja sie oryginalne teksty Basho. Nie znam japonskiego. Opisuje sam koncept, ktory uwazam ze genialny. Zycze Jack.M takich tekstow. pozdrawiam jul Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr_Mogri Opublikowano 9 Kwietnia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ojej. Musze sie wtracic. Nie wiem, czy haiku Jack.Ma jest doskonale. Na razie nie mam do niego klucza. Znajac inne utworu tego autora (przynajmniej te które komentowalem tu i tam) , podejrzawam, ze moze byc. Natomiast protestuje przeciwko twierdzeniu, ze jest lepsze od tekstu Basho. Choc rozumiem, ze to mial byc przede wszystkim komplement. Mam pytanie, czy slyszalas glos bazanta? Ja slysze codziennie. Jest to dramatyczna, wrecz dreczaca ucho, kakofonia. Jednoczesnie chrapliwe i piskliwe. Okropnosc. I teraz zastanów sie na jakiej zasadzie glos bazanta Basho mogl zestawic z rodzicami! Glos! gruby-gleboki ojca i piskliwy-przenikliwy matki. Bazant "spiewajac" wyraza swa tesknote. Za bazanta mozemy uznac samego Basho. Jest to w pelni uzasadnione przeniesienie. Basho tez wyraza tesknote. I jakze jest przy tym autoironiczny. Nie znam aktora, recytotora (podejrzewam, ze Basho musial wielokrotnie recytowac swoje teksty), który nie chcialby miec lepszego glosu. Basho slyszy w swoim glosie i ojca i matke. Oni w nim zyja. W tym utworze jest pelnia uczyc od zalosci do zalosnosci. Nie wiem dlaczego Japonczykom nie podobaja sie oryginalne teksty Basho. Nie znam japonskiego. Opisuje sam koncept, ktory uwazam ze genialny. Zycze Jack.M takich tekstow. pozdrawiam jul Poniekąd się zgodzę z Julem odnośnie tęsknoty Matsuo Basho. Ale nie powiedziałbym że to okropność i nie powiedziałbym, że bażant to Basho :). W moim rozumieniu to krzyk bażanta wprowadza w zadumę. Ja również często słyszę bażanty. :) Jacku M. - zestawiłeś elementy kontrastujące ze sobą - kwitnienie kwiatów i delikatnego motyla (obraz ciepły, optymistyczny, budzenie się do życia...) z grobem (obraz zimny - przemijanie, śmierć...) zaś podkreślenie, że jest to grób matki nadaje temu wymiar wszechobecnej tęsknoty i braku zgody na pewne wydarzenia, jakie mają miejsce w naszym życiu. Budujesz ciekawie nastrój, przechodzisz od momentów lekkich by zakończyć akcentem najsilniejszym. Tylko mam uwagę do drugiego wersu - prostuje czułki - nie widziałem motyla, który miałby zwieszone czułki a zaraz potem je prostował... Czasownik prostuje nie jest, moim skromnym zdaniem, najodpowiedniejszy. Osobiście skoncentrowałbym się na skrzydłach. pozdrawiam Piotr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack.M Opublikowano 10 Kwietnia 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ojej. Musze sie wtracic. Nie wiem, czy haiku Jack.Ma jest doskonale. Na razie nie mam do niego klucza. Znajac inne utworu tego autora (przynajmniej te które komentowalem tu i tam) , podejrzawam, ze moze byc. Natomiast protestuje przeciwko twierdzeniu, ze jest lepsze od tekstu Basho. Choc rozumiem, ze to mial byc przede wszystkim komplement. Mam pytanie, czy slyszalas glos bazanta? Ja slysze codziennie. Jest to dramatyczna, wrecz dreczaca ucho, kakofonia. Jednoczesnie chrapliwe i piskliwe. Okropnosc. I teraz zastanów sie na jakiej zasadzie glos bazanta Basho mogl zestawic z rodzicami! Glos! gruby-gleboki ojca i piskliwy-przenikliwy matki. Bazant "spiewajac" wyraza swa tesknote. Za bazanta mozemy uznac samego Basho. Jest to w pelni uzasadnione przeniesienie. Basho tez wyraza tesknote. I jakze jest przy tym autoironiczny. Nie znam aktora, recytotora (podejrzewam, ze Basho musial wielokrotnie recytowac swoje teksty), który nie chcialby miec lepszego glosu. Basho slyszy w swoim glosie i ojca i matke. Oni w nim zyja. W tym utworze jest pelnia uczyc od zalosci do zalosnosci. Nie wiem dlaczego Japonczykom nie podobaja sie oryginalne teksty Basho. Nie znam japonskiego. Opisuje sam koncept, ktory uwazam ze genialny. Zycze Jack.M takich tekstow. pozdrawiam jul Poniekąd się zgodzę z Julem odnośnie tęsknoty Matsuo Basho. Ale nie powiedziałbym że to okropność i nie powiedziałbym, że bażant to Basho :). W moim rozumieniu to krzyk bażanta wprowadza w zadumę. Ja również często słyszę bażanty. :) Jacku M. - zestawiłeś elementy kontrastujące ze sobą - kwitnienie kwiatów i delikatnego motyla (obraz ciepły, optymistyczny, budzenie się do życia...) z grobem (obraz zimny - przemijanie, śmierć...) zaś podkreślenie, że jest to grób matki nadaje temu wymiar wszechobecnej tęsknoty i braku zgody na pewne wydarzenia, jakie mają miejsce w naszym życiu. Budujesz ciekawie nastrój, przechodzisz od momentów lekkich by zakończyć akcentem najsilniejszym. Tylko mam uwagę do drugiego wersu - prostuje czułki - nie widziałem motyla, który miałby zwieszone czułki a zaraz potem je prostował... Czasownik prostuje nie jest, moim skromnym zdaniem, najodpowiedniejszy. Osobiście skoncentrowałbym się na skrzydłach. pozdrawiam Piotr Była też wersja ze skrzydłami:kwitną żonkile -- rozkłada skrzydła motyl na grobie matki Mnie osobiście wydawało się , że wersja z czułkami jest bardziej subtelną. Dziękuję za komentarz Piotrze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Juliusz Wnorowski Opublikowano 12 Kwietnia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ojej. Musze sie wtracic. Nie wiem, czy haiku Jack.Ma jest doskonale. Na razie nie mam do niego klucza. Znajac inne utworu tego autora (przynajmniej te które komentowalem tu i tam) , podejrzawam, ze moze byc. Natomiast protestuje przeciwko twierdzeniu, ze jest lepsze od tekstu Basho. Choc rozumiem, ze to mial byc przede wszystkim komplement. Mam pytanie, czy slyszalas glos bazanta? Ja slysze codziennie. Jest to dramatyczna, wrecz dreczaca ucho, kakofonia. Jednoczesnie chrapliwe i piskliwe. Okropnosc. I teraz zastanów sie na jakiej zasadzie glos bazanta Basho mogl zestawic z rodzicami! Glos! gruby-gleboki ojca i piskliwy-przenikliwy matki. Bazant "spiewajac" wyraza swa tesknote. Za bazanta mozemy uznac samego Basho. Jest to w pelni uzasadnione przeniesienie. Basho tez wyraza tesknote. I jakze jest przy tym autoironiczny. Nie znam aktora, recytotora (podejrzewam, ze Basho musial wielokrotnie recytowac swoje teksty), który nie chcialby miec lepszego glosu. Basho slyszy w swoim glosie i ojca i matke. Oni w nim zyja. W tym utworze jest pelnia uczyc od zalosci do zalosnosci. Nie wiem dlaczego Japonczykom nie podobaja sie oryginalne teksty Basho. Nie znam japonskiego. Opisuje sam koncept, ktory uwazam ze genialny. Zycze Jack.M takich tekstow. pozdrawiam jul Poniekąd się zgodzę z Julem odnośnie tęsknoty Matsuo Basho. Ale nie powiedziałbym że to okropność i nie powiedziałbym, że bażant to Basho :). W moim rozumieniu to krzyk bażanta wprowadza w zadumę. Ja również często słyszę bażanty. :) pozdrawiam Piotr 1. Okropność - znamy chyba ładniej spiewające ptaki. 2. Nie wprowadza w zadumę. W tym tłumaczeniu jest pierwszym dźwiękiem. Bo zobacz: Głos bażanta - skulony szczeniak patrzy na moje usta W zadumę w tłumaczeniu wprowadza drugi wers - "ile tęsknoty!" 3. Można uznać, że Basho może utożsamiać się z bażantem. Zwykle przeniesienie. Tak jak w wymyślonym przykładzie. Ja - (na pewno dla szczeniaka) mógłbym być bażantem ;) pozdrawiam jul PS Nie miałem odwagi napisac, że te czułki motyla to dziwna rzecz :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się