Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

W poszukiwaniu nowej profesji


Rekomendowane odpowiedzi

Siedemnaście lat minęło

dawny Jasio dziś jest Janem

mnie przypadkiem się udało

porozmawiać z owym panem.

 

Przez te lata, gdy Jaś mężniał

i sposobił do zawodu

w trakcie długiej ewolucji

precz porzucił, co za młodu

 

było jego łan numerem

poprzez rozbiór ćwiartowanie

teraz sobie upodobał

- chcę malować piękne panie.

 

Ruszył w plener i na plaży

wprost zaczepiał panny młode

- zechcesz moją być modelką

nagą, piękną masz urodę

 

trudne jednak są początki

i kosztowne i bolesne

bo zazwyczaj odpowiedzią

obrażenia są cielesne.

 

Jan jest twardy i uparty

wciąż pytania swe ponawia

choć ostatnio nico mięknie

i nad jednym zastanawia

 

może trzeba z innej beczki

akademia, piękno, sztuka

może w którejś jest niedobór,

może się modela szuka?

 

Dotarł Jan do tej agencji,

która była jego celem

nie przyjęli, żadna łaska

w celi mogę zostać cwelem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jakież szczęście mnie spotkało

choć artystów mamy mało

a ja jestem tym poślednim

brakło krzesła w rzędzie przednim.

 

Z tegoż to powodu właśnie

ani bajki ani baśnie

i tragedie i klasyka

to nie temat dla Henryka.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Leszczym "Stoicy greccy nauczali koncepcji Amor Fati, to znaczy – kochaj swoje przeznaczenie, z tym wszystkim, co ci się przydarza, bo zarówno dobro jak i zło jest nam potrzebne, żebyśmy byli silniejsi, bardziej świadomi i żebyśmy mogli zobaczyć kierunek, w którym chcemy iść."
    • @Natuskaa    Jedyne zastrzeżenie, techniczne: Grievous'ów.      Serdeczne pozdrowienia.  
    • @violetta   Bo pani jest pokorna... A w moim wypadku urzędnicy grzebią w przeszłości - komornika mam już z głowy i mam jeszcze jedną sprawę do załatwienia w sprawie spadku po ojcu - w czwartek pojadę z mamą na Plac Bankowy z Czarną Teczką - tam mam dokument od notariusza, iż wszystkiego się zrzekłem, resztę: zamilczę - do pani nie dociera i nie dotrze - jest pani niżej w drabinie społecznej - nie przeżyła pani tego co ja - mało pani wie o życiu, proponuję pani książkę Franza Kafki - "Proces" - może ta książka otworzy pani oczy.   Łukasz Jasiński    @violetta   Niedawno pani mówiła, iż pani nie ocenia ludzi, a przed chwilą co pani zrobiła? A co, mam udawać, iż jestem osobą słyszącą? Jest pani naprawdę agresywna, zakłamana, fałszywa i chora psychicznie - nie jest pani warta mojej uwagi.   Łukasz Jasiński 
    • @Łukasz Jasiński po co się tak męczyć na drganiach?:). Ściemniasz ze wszystkim i nikogo nie naśladuję, nie potrzebuję tego, jestem sobą:)
    • @violetta   Czy zauważyła pani, iż pani mnie naśladuje? Nie, nie zmienię zdania: większość ludzi to dla mnie dwunożne ssaki agresywne - jestem za uregulowaną prawnie aborcją, karą śmierci i eutanazją, nigdy nie wracam tam - gdzie mnie nie chciano, wyrzucano i nie pomagano, jednocześnie: człowiek mądry potrafi żyć w każdych warunkach bytowych i od czasu do czasu rozmawiam z ludźmi - sąsiadami, których znam z widzenia (z niektórymi chłopakami piłem wódkę), zapewniam panią: nie mam żadnego problemu z integracją w danym społeczeństwie - jest na odwrót, proszę pani... Oczywiście: w październiku po opłatach i zakupach - kupię sobie trzy czwarte Żubrówki i będę odpoczywał na materacu - słuchał (odbierał drgania) - wojskowych piosenek, dziękuję za rozmowę.   Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...