Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

….


Rekomendowane odpowiedzi

Sennie poganiam fale

Przy tym tracąc równowagę

 

Już wiele zbędnych wiatrów 

Wyprowadziło mnie z równowagi 

 

Daleko w nagie pole

Pozbawione nawet skąpych łodyg

 

Mimo to jakoś znajduję grunt

Ulepiony z niepewnego piasku

 

Boję się że kiedyś mi umknie

Kiedy za bardzo poddam się melancholii

 

A wtedy nie zdołam zawołać 

Choć wiem że i tak nikt nie usłyszy 

 

Sennie spoglądam na księżyc 

Wokół którego niczym świadkowie

Wtórują gwiazdy 

 

Woda pochłania każdy centymetr ciała 

Rozluźniając mięśnie 

 

Pozwalając mi na chwilowe osłabnięcie 

Unosząc mnie na własnym lustrze 

 

Nad złamanym światłem 

Umykającym między drzewami 

 

Klaudia Gasztold 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...