Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Tu ładowała mała woda łut.


M_arianne

Rekomendowane odpowiedzi

TU ŁADOWAŁA I BIAŁA WODA ŁUT.

 

WÓŁ, SZKOT, POTOK Z SŁÓW.

 

KASKADA, ŁKS I SKŁADAK, SAK.

 

TOJADY, WODOSPADÓW ZWÓD, A P.S. ODO WODY DAJ, OT.

 

Kra, brudna to woda; mad owa tan, dur, barka.

 

Nab, zdun, emotka miła?Dał. Ima kto menu dzban.

 

IKA, JAKI TO RAJ JAROT I KAJAKI.

 

Co mu dał? Z ładu moc.

 

Otto, my ; da Wania i na wody motto.

 

Za ręce, i lecę raz.

 

Modulo ludom.

 

A jutro futro; fortu for, tuja.

 

Aktyt, IP, a kawałki kła w akapity tka.

 

Agniki woda jodowana - kana - w odoja do Wikinga.

 

Ład baby badano? Nada, by bab dał.

 

 

CO NAM? ĆMA, NOC.

 

 

Ta... kawior, kuropatwa, raw ta por ukroi. Wakat?

 

Ada, i sople Nel posiada.

 

Tyc; Anieli for profile. Ina, cyt.

 

Aga pla, Aga pu; i ciupaga, alpaga.

 

Al, posada sopla.

 

Ale maj!Ot, sople... Help!... i ostoja, Mela.

 

Trafi? Załadowano? Tona, woda. Łazi - fart.

 

 

ŻÓŁWIKI WŁÓŻ.

 

 

A kpili - lipka.

 

Tu but; Baba - me - tupała z szałaputem. A bab tu but.

 

No, mili prawili. War pili - limon.

 

A da Soni Pin - osada.

 

Kod; i wielka woda sodowa... klei widok.

 

MA TO CIARKA; KRA I CO TAM?

 

Jar, a kici kawka, sakwa, kicika raj.

 

Not toń; arbuza z ubrań Otton.

 

Kapownik z kin opak.

 

Ma duża lokomotywa - wy; tom o kolażu dam.

 

Tub wagoniki; noga w but.

 

Miś i zdarta watra dziś im.

 

A baba; burga baba klei, wielka baba, gruba baba.

 

A na parasol imaginowano; tona woni gam i los. Ara pana.

 

Jaki ma gardło; kołdra gam i Kaj.

 

 

 

OH, OHYDNA WODA? KUP - PUKA DO WANDY - HO HO.

 

 

I naraz; ma wyjce? Bejcy wam. Iza rani.

 

Ara ta tu kowalem - o, losu busolo - Mela w oku Tatara.

 

E, jurta; jadowita raba żmija. Daj im żab, a rat... i woda truje.

 

A ba - bandy. Ho ho - ohydna baba.

 

O, zaraża baba żar, Azo.

 

OT, KUPUJ; TO DAMA, TO BABA, TO PANI RYBKA, JAKBY RINA POT.

 

A, BABO, TAMA; DO TYPU KTO?

OT, KUPY; TO DAMA, TO BABA.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez Marianna_ (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • M_arianne zmienił(a) tytuł na TU ŁADOWAŁA MAŁA WODA ŁUT.
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @aff 'Neutralnie', to mógłby być klucz do odczytania tego tekstu. Ale w tym przypadku, to chyba bardzo trudne.  @andreas A jak siadłem do pisania, to miało być coś na lekko :)   Dziękuję za wszystkie ślady zainteresowania, pozdrawiam. 
    • Deborah Feldman*             Nowy Jork, Brooklyn - chasydzka dziewczyna uwięziona w jednym z najbardziej otwartych miast świata. Nastolatka bez książek, kina, teatru, koncertów i spotkań z rówieśnikami.             Poddana opresyjnej tradycji i religii ortodoksyjnej społeczności. Trudno sobie wyobrazić świat nastoletniej Deborah Feldman, zmuszonej do małżeństwa, ogolonej na łyso w dniu ślubu i poddanej przyśpieszonej lekcji dojrzewania seksualnego. Trudno uwierzyć, że w dwudziestym pierwszym wieku dziewczyna mieszkająca w Nowym Jorku nie może posługiwać się angielskim, bo to język zepsucia i zła i jest więziona w domu.             Deborah Feldman wpuszcza nas do hermetycznego świata, którego grzechy są starannie ukrywane i wypierane. Autorka w przejmujący sposób relacjonuje jak wyglądało jej życie - pełne nakazów i zakazów. Życie, które opierało się na milczącym przyzwoleniu na cierpienie, zniewolenie i przemoc. Przypłaca je ciężką nerwicą.            Deborah ucieka. Po urodzeniu dziecka wie, że jeśli chce uchronić swojego syna przed podobnym losem, musi porzucić męża, rodzinę i wspólnotę - rozpoczyna nowe życie.   Źródło: PoradniaK   *zrobiłem drobną edycję - treść bez zmian    Łukasz Jasiński 
    • @Domysły Monika Oj dużo tu interpretacji, bo OFF to też wolny dzień od pracy. OFF to może być taki gość na stałe. Mieć offa to można mieć po prostu dość. Mieć offa to nie móc. Albo dojść do jakiś granic. Również granic w sensie pozytywnym. No różne takie. Ogólnie wylądowało "to" na ścianie... No ale to może nie wypada nawet samemu własne DZIEŁO interpretować :)) @Domysły Monika I w ogóle zmieniłem tytuł, bo tytuł zbyt tutaj ograniczał spojrzenie na tekst...
    • @Łukasz Jasiński Byłem we Lwowie i okolicach, tam polskość wychodzi z każdej dziury - to dusza tej ziemi. 
    • @Sylwester_Lasota serwus, znalazłem i przeczytałem. też o kocie...!

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...