Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Okręt na gwieździstym niebie


Rekomendowane odpowiedzi

Patrzę w górę, marząc o tym jak o niezaznanym niebie.

Tam, gdzie mogę uciec, by zaznać spokoju umysłu i duszy.

Być odciętym od świata, niepodległy: innym, wierze, sobie.

Jakie to szczęście, że zawsze jak patrzę w noc, to się serce wzruszy.

 

Bym zrzucił brud mojego ciała, zatańczył na tafli czerni.

Zagubił się walcach świetlistej orkiestry, zapomniał o wszystkim.

Wsiadłbym na okręt i opłynął z gwiazdami niebo ziemi,

zwiedzić horyzonty niepoznane, oddać się arkadiom dalekim.

 

Och, jaki byłbym czysty, gdybym żył ponad całą ludzkością.

Moimi jedynymi kompanami oświecenie oraz gwiazdy.

Unosiłbym się na pustce, nie przejęty swoją wielkością.

Nie ma tam pieniędzy, władzy, nie ma nawet prawdy.

 

Zostałbym sam na sam z refleksją, odbiciem w nicości.

Prawdziwym ja, tego, którego nie muszę już ukrywać.

Nie ma przed kim, samotność wszystko uprości.

Nie ma żadnej szarości, przez którą trzeba innych okłamywać.

 

Pomimo tego, widzę szczęście, tam gdzie mogę nic nie robić.

Ostateczność w mojej drodze, tam gdzie bym został.

Dla spokoju duszy, mógłbym swoje ciało w eterze utopić.

Oddałbym za niebo całe swoje życie, za to co bym tam zastał.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @hania kluseczka śmierci nie ma, to iluzja :)
    • Leżę w mym łóżku, myśląc nad życiem, I myślę nad swoim małym odkryciem, Przed oczami mrok, widzę pustki, ciemność, Me uszy pięści tej muzyki senność.   Leżę, słucham, papieros w mym ręku, Każdy żyje w tym ogromnym lęku, Nie mają pojęcia o życiu, sensie, Żyją bezwiednie w wielkim procesie.   Sensem jest nauka, rozwój duchowy, Reinkarnacja, dobroć, uczuciowy, Życie to przygoda, a nie problemy, Walcz z nimi, nie damy się systemy.   Brak zgiełku i państw, jedna ów planeta, Brak wojen, konfliktów, oto jest skrzeta, Wszyscy szczęśliwi, żyjący symbiozą Kochający się swoją wspólną wizją.   Zakończmy ten chaos, bądźmy dobrymi, Stańmy się w końcu ludźmi mądrymi, Karma i Wszechświat, to mocno doceni, Finalnie z pewnością coś się zmieni.   Bądź lepszy i lepszy dnia kolejnego, Wyjdziesz tym na człowieka szczęśliwego, Kochaj ludzi, zwierząt urok wspaniały,  Doceniaj piękno, a nie świat nędzniały.   Na końcu dowiesz się, że było warto, Idąc do światła, dumnie, nieodparto, Poczujesz błogość, piękno wzruszające, Ujrzysz blask, miłość, szczęście chwytające.        
    • dlaczego tak szybko więdną kwiaty szarością popiołu w źrenicach zbłąkanych   każde spojrzenie kłuje i rani   w zaułkach co łzami zroszone jak bańki mydlane pęka nadzieja   gdy trudno życie do kupy pozbierać   a jednak   dopóki na łące kwiatów zostało a śpiew skowronka słychać pod niebem jakoś tam drepce los człowieczy z sensem bez sensu sam czasem nie wie   kiedyś znowu pobiegniesz na łąkę nie za daleko nie za blisko wtedy w blasku świtu lśnienia   nigdy nie zwiędną tobą zakwitną
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      chyba powinno być 'ich' (?)   ze słowami bywa różnie, jednym zaciemniają i tak już ciemny obraz, innych poruszają, chociaż są kłamliwe, ale są i tacy: kturyh  jusz nic nie wzrósza   a z różą jest jak z wróblem w garści i widać i czuć i miło było dostać                                                        ;)
    • Zadowolony? Tutaj dziurę wierć - Myślę o ciele, Gdyż wszystko legło, co miało nadzieję! Komnata czeka – w dół dwa metry ćwierć. Zostało jeno objąć zimną śmierć!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...