Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Przypinają metki, jak bym był przedmiotem,
Może i mam problem, ale oni są kłopotem,
W czyjeś życie wchodzą, na butach z błotem,
Nie myśląc o tym, co może być potem.
Spada samoocena, jak nie ze zdrowiem,
Dziwne myśli czy deprecha, na głowie.
A w niej to samo wspomnienie,
Co myślę o tym, - daje mi nadzieję.
Mając 26 lat, lecąc i robiąc głupoty - się starzeje,
Niszcząc powoli siebie, po prostu marnieje.
Weź spójrz, i powiedz czy tak nie jest.
Tańcząc, obracam się na pięcie,
Bo tylko tak lecąc, to mam zajęcie.
jak bym miał ręcznego zacięcie.
nie pamiętając kiedy było zaczęcie.
Lecę bokiem, już bez kontroli.
Ludzie przechodzą obok, ale ich to pierdoli,
Ja i tak, idę z podniesioną głową, wedlug woli.
 W  tym teatrzyku, nie wejdę juz do żadnej roli.

Edytowane przez Miθrō (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • @violettaTak, jak co dzień  - praca, praca, praca, z doskoku tutaj. Dziękuję.  @huzarcDziękuję :).  @OmagamogaDziekuję :). 
    • Są jak cień, który brudzi scianę. Nie mają twarzy - tylko maski, przyklejone krzywo od cudzych sekretów Piszą, notują, wklejają. Łażą cicho, jakby bali się własnego   oddechu. W kieszeniach noszą strzępy rozmów, wydarte spod skóry tych, którzy zaufali im choć przez chwilę,. Donoszą - z zimną ręką, z gorącą potrzebą bycia „kimś”, choćby za cenę własnej godności wrzuconej do rynsztoka. Sprzedadzą przyjaciela za usmiech władzy, kochankę za chwilę spokoju, koleżeństwo za jeden żałośnie mały błysk bezpieczeństwa. A gdy wracają nocą, światło im się nie zapala - bo nawet żarówka wstydzi się patrzeć na to, czym się stali.     Autor @Migrena   * Ze specjalną dedykacją     
    • @MIROSŁAW C. pozostaje jeszcze parodia:)
    • @Robert Witold Gorzkowski wszystko jest kwestią wrażliwości, a nie mody na ten czy inny paradygmat. Awangarda zawsze kończy się puryzmem, a archaizmy potrafią wyznaczyć zupełnie nowe i odkrywcze znaczenia przeniesione w środowisko myśli zupełnie odmienne od ich formalnego źródła.
    • @huzarc   bez ludzi?  dlatego właśnie marzę o tym, by zamieszkać na Tuvalu …tam jest najmniejsze zaludnienie;))) ponieważ Watykan ….no cóż…nie dla mnie ;)))    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...