Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

czasem
budzi mnie
czarny łabędz bezsnu
trzepocząc mokrymi skrzydłami
zalewa oczy
oceanem przypływów
i odpływów
surrealistycznych
zdarzeń
spowitych woalem
władczyni mrocznych głębin
duszy
rozwiązłej
więżniarki
myśli
bumerangiem wracają
tnąc wnętrze
domysłów
nie-uspionej fantazji

wyrwać czarne pióra nie-snu
to mało
oskubany też przyleci
płosząc nie-mym krzykiem
wymysły
mokrych oczu
odsłaniających okno duszy

Opublikowano

wygląda mi to na strumień świadomości.
trochę ciężko przez to przebrnąć, ale obraz, jaki pojawił się w mojej wyobraźni jest magiczny.
Dlatego ode mnie dwa ++
ale moim skromnym zdaniem forma jest nieprzyjazna

przesyłam cieplutki zamglone garstki usmiechu

Opublikowano

Witam!
Ja pozwolę sobie nie zgodzić się z twierdzeniem, iż utwór jest ciężki - owszem treść osadziłaś głeboko w meandrach podświadomości ale plastyczniość obrazu, paleta barw, a przede wszystkim "czarny łabędz bezsnu trzepoczący mokrymi skrzydłami" wg naprowadzają czytelnika na metodę rozszyfrowania wiersza ;-) Surrealitycznie tu (oj - przychodzą na myśl obrazy Salvadora...), zmiennokształtnie i baaaaaaaaaaardzo plusowo ;-)
POZDRAWIAM!

Opublikowano

bardzo kojarzy mi się z koszmarem..i z jakimś złem,którego na pierwszy rzut oka w nas nie ma,ale bezsenna noc sprzyja dopatrzeniu się tego zła..ale interpretacja,co?:)
ze surrealistyczny,owszem..jak na obrazie"parada antylska" Wilfredo Lama..podoba mi się!
pozdrawiam dyngusowo strzepując wodę z mokrych skrzydeł:)

Opublikowano

Uważam Stasiu , że wiersz nie należy do "ciężkiej artylerii" ;-), ubrałaś słowa w ciekawe metafory zatapiając w nich czytelnika ale tak , by wypłynął na powierzchnię, sugestywny nastrojowo i nasuwający inspiracje .Czarne nie-me łabędzie .....misterne wieloznaczenia.Oczywiście PLUS z dodatkiem kilku kropel wody dla podtrzymania tradycji z uśmiechem i pozdrowieniami. :-)))

Opublikowano

uwielbiam surrealizm. Twój wiersz chyba też zaczne uwielbiać. Wprowadził mnie w naprawdę magiczną karainę nie tylko snu (a raczej jego braku) ale także sumienia, przerażająca sprawa. Piekne, po prostu piękne. A za ciężar chwała Ci Stasiu!

pozdrawiam

zielona z domieszką czarnego- n.

Opublikowano

Ojej!bo skorzystam z twojej karty bankomatowej na otarcie topornych łez. ale nie to złoto co świeci, polskich znaków nie umiem dorobić angielskiemu komputrowi.
a pozostałym kochanym czytelnikom bardzo dziękuję surrealizem "pamięci"p.Salwatora, bo uwielbiam takie twory,czary , wróżki itp.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Tej nocy sen opadł na mnie niczym całun z wilgotnej skały. Zbyt ciężki, by unieść powieki, zbyt gęsty, by znaleźć oddech. Rzeczywistość była tylko pęknięciem w murze, przez które sączył się mrok. Przeszył mnie głos, jak wiatr hulający w ruinach opactwa. Szeptał w nawie mojej czaszki imię tej, której proch dawno już ostygł. I wtedy stanęłaś w drzwiach wykutych z zastygłego cienia, blada, jakbyś piła tylko światło martwego księżyca. Mówiłaś językiem dzwonu bez serca, Rano, gdy pisałam, litery same układały się w modlitwę, której nikt nie wysłucha. Czułam, że każde słowo jest jak cierń wyrwany z relikwiarza bólu - święty i raniący. A każde wspomnienie — to bluszcz, co wrasta w szczeliny grobowca rozsadzając go powoli od środka. To cierpienie nie było ogniem, lecz chłodną architekturą pustki. I zapytałam w ciszy tej nawiedzonej krypty - ile we mnie Hioba, a ile mnie w jego popiołach? Czy Bóg jeszcze patrzy przez zakurzone witraże, czy już tylko słucha, jak kruszą się filary świata, jak spadają imiona , które nigdy nie przestaną się śnić?  
    • @KwiatuszekDziękuję za cudowny komentarz. Pozdrawiam. :) @MoondogBardzo dziękuję! Czasami spotykamy się ze zmianą percepcji w życiu, zwłaszcza w relacjach międzyludzkich. A to prowodzi do nieoczekiwanych skutków. Pozdrawiam. :)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Drugie !! @Konrad Koper Poezja jest różna !!
    • @Gerber Dziękuję za te słowa i za refleksję. To piękna myśl o granicach fizyki – i w ogóle nauki. Rzeczywiście, możemy opisać świat w równaniach, policzyć tor kamienia, przewidzieć zderzenie, ale ta najtrudniejsza warstwa – ludzkie intencje, emocje, wybory – wymyka się precyzyjnym formulom. To dobrze,  że nie wszystko da się zredukować do wzorów, że zostaje miejsce na coś więcej. Dziękuję!  @Czarek PłatakDziękuję! 
    • bliżej Ciebie jesteśmy lepsi albo udajemy obecność jak to dobrze że Jesteś nieoczywisty i większy od naszych małych słów  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...