Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Wierzba płacząca jak chińska glicynia,

Jej padające grynszpanowe włosy,

Uchodzą tu za greckie distylosy,

A to skądinąd podlaska świątynia.

 

Krużganki wiedzie ku bogu Cetynia,

Dramaty grają łezki rześkiej rosy,

Gdy w porę jutrzni przejdą afodosy,

Ów wodę czarą zbierze do naczynia.

 

I po ugorach przez łaciate niwy,

Poczłapie gnuśnie po dzbanuszek mleka,

Fiołki krzewinki, cukierkowe śliwy,

 

I kędy patok woń sieje pasieka.

Za wiklą siędzie łbem o czerstwą korę,

Zwróconym licem na tę sielską florę.

 

 

Edytowane przez Aleksander Łukiańczuk (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...