Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

poranne mruganie


Rekomendowane odpowiedzi

Zamykam oczy i tęsknię...
do nieodkrytego,
nie narodzonego,
nie poznanego,
tak spragnionego
i wyczekiwanego
czystego uczucia.

Pod powiekami widzę...
powolne spełnianie
najskrytszych marzeń,
swych wyobrażeń,
przeróżnych zdarzeń,
cudownych wrażeń
i pięknych chwil.

Otwieram oczy...
uśmiecham się,
zbudziałam nadzieję
śpiącą we mnie,
teraz już wiem,
że jest głębszy sens,
mojego pobytu
na tym świecie.


12.06.2003.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za daleko poszłaś z pointą. Zbyt dosłowna. Nie obawiaj się: ludzie zrozumieją (przynajmniej niektórzy) / baw się metaforami; kombinuj ująć słowa w coś pozornie banalnego - w coś, co człek bez chęci zrozumienia nie będzie w stanie odkryć - to jego kalectwo, nie Twoje!:)

A wiesz, że przypominasz tym wierszem młodego Miłosza jak zachwycał się światem przedstawiajac go jako 'Dom rodzinny' ? Był w tym tak niewielki, tak pozorny, tak mały... niedojrzały. A jednak! A jednak...

Ukłony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...