Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Dopiero teraz pojęłam
Że nie ma czego się bać
Obawiać się cienia
 
Śmielej spoglądam na jutro
Odsłaniam żaluzje
Jeszcze przed wschodem słońca
 
Podałeś mi swoją dłoń
Gdy najniżej byłam swej egzystencji
Pełna bólu i roztargnienia
 
Pomogłeś stanąć na nogi
Nauczyłeś mnie chodzić
I patrzeć życiu w oczy
Pełne poplątanych tajemnic
 
Obserwuję różowe chmurki
Pływające po błękitnym niebie
Przez które czasami przelatują kaczki
 
Nie pamiętam kiedy ostatnio
Czułam się tak lekko
Tak błogo i dostatnio
 
Zdołałam zejść z huśtawki emocji
Na ugruntowane dziedzictwo
Naszego Szczęśliwickiego Aniołkowa
 
Klaudia Gasztold
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...