Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Bracia


Rekomendowane odpowiedzi

Ojczyzna moja kochana
Ta w której budzę się
Z samego rana
Kraj przez los szargany
Historycznie poobijany
Wymazany z map świata
Przez długie lata
Nie mogę zrozumieć
Co w Niej się stało
Jak brat dla brata
Wbija nóż w ciało
Spójrzcie na innych
Na Pakistany
Oni wzajemnie
Leczą swe rany
Tutaj zaś widzę
To z przerażeniem
Jak wzrok na rodaka
Kładzie się cieniem
W łby wam wsadzili
Ważność pieniądza
Nie ważna miłość
Ważna jest żądza
Nie mogę patrzeć
Bracia mi mili
Jak wodę z mózgów
Wam porobili
.
Andrzej Pawłowski, Warszawa 07.12.2021

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Doomed Dziękuję :) Pozdrawiam serdecznie

 

@Marek.zak1Dziękuję za Twój komentarz. Do napisania tego wiersza zmotywowały mnie wspomnienia, kiedy to mieszkałem "na wyspach", a mieszkałem tam długo. Pisząc o Pakistanach miałem na myśli ich zjednoczenie, wspieranie się, występujące także u innych nacji tam mieszkających a którego u nas Polaków tam niestety brakuje. Pozdrawiam serdecznie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Promiennym uśmiechem przebijać warstwy szarości ponurej egzystencji.   Byłeś lekarstwem i było cię jak na lekarstwo.   Miałeś być odzwierciedleniem dostatku i życia w miłości.   Wtedy słowa przychodziły Ci łatwo: Kocham, obiecuję, pragnę...   Tak pewnie wypowiadałeś je na głos. Teraz chrząkasz, udając niemego, nabrałeś wody w usta, zacisnąłeś gardło.   Słowa ucichły i ty gdzieś przepadłeś, z korektorem w ręku kończysz dyktando...   Kochanie, niektórych błędów nie można wymazać.
    • Czemu, zły duchu, nawiedzasz mnie w snach?  Dlaczego mej duszy nie dasz spać?   Jesteś tak inny od tego co znam. Zimny i oschły.  Zupełnie mi obcy.    Wgryzłeś się w me serce,  zostawiając krew na swych ustach.  Jakbyś chciał przekazać, że już nigdy nie pokocham innego mężczyzny.    Jakbyś wiedział, że zostaną po Tobie ślady na marmurowej skórze,  rowy po wylanych łzach.  I krzyk rzucony w taflę wody.   Nosiłam Twój zapach częściej niż własną skórę.  I jakoś dziwnie i obco mi bez niego.   
    • kropla potu    możemy zrzucić kotwicę odparować  z pozostałości nanizać od początku  wszystko co jeszcze mamy    czarne gałęzie dzień za dniem jak widok  pól sponad kierownicy i chłodne dłonie  próbujące schwycić jakiś promień w nich  możesz się odnowić będziesz strugą dźwięku wrzecionem czułym na drgania    kropla potu nad wargą śmiały szelest opadającej bielizny    świt rodził się w bólach ale już umiera  nad skostniałą ziemią szybują ulice  twój kontur krzepnie kiedy z nich  wypływasz    
    • @Domysły Monika Na tej bazie skonstruowałem 3 miejskie hasełka :) I to z nich dzisiaj jestem najbardziej zadowolony. Reszta to w sumie nieważna gra słów :) Pzdr. M. 
    • @violetta

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      i piosenkę w wykonaniu Wodeckiego :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...