Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Chłodne krople deszczowe
odbijają wrześniowe staccato
Na smutnym i obojętnym ciele asfaltu.
Namiętna miłosna pieśń letnich burz i piorunów usnęła.
Zaś teraz - czas szarych perkusyjnych menuetów
i nocy bezsennych, gdy myśli się o tym,
co wydarzyć się nie zdążyło.
I tęskni się o tym, co było prawdziwym...
...ale jakby niewidzialnym.
...nie powiedzianym na głos, gdy musiało.
To chyba jedenasta jesień po naszym
ostatnim spotkaniu i nawet
nie policzę już, która po pierwszym.
Wciąż nie mogę zapomnieć...
Uśmiecham się każdemu cudu życia,
lecz serce pokrojone leży w
spróchniałej od ulew skrzynce,
czekając na zimę -
Może, przyjdzie z nią odrobina ulgi i szczypta wolności...
A może, zostaną mi tylko te jesienne menuety...

Opublikowano

Pięknie wyszło, ale mam 2 lingwistyczne uwagi:

serce pokrojone - tak, jeśli kupione w sklepie do jedzenia i pokrojone przed włożeniem do garnka. Takie nasze serce to raczej pocięte, a najlepiej rozdarte.

Uśmiecham się każdemu cudu życia - uśmiecham się do każdego cudu życia.

 

Pozdrawiam serdecznie. Marek

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Arsis masz ciekawe poczucie humoru:)  
    • Szukam sposobu, jak ci to przekazać, jak metafory wpleść w naszyjnik słów, kiedy nie mrugać, kiedy się ukłonić, historia, która jak twój głos toczy się — cicho, przez sen. Na końcu zdań — oddech, na końcu milczenia — dotyk, a między nami przestrzeń drży jak struna w dłoniach nocy. Bo każde słowo, gdy milknie, wciąż śpiewa o nas , tu — jak stary refren, co wraca w takt serca i dróg. Miłość to droga bez znaków, a ja wciąż nią idę do ciebie — z nadzieją, że znów usłyszę twój głos jak blues. Czasem mnie niesie wiatr wspomnienia, na pustych stacjach słyszę twój śmiech, na szybie nocy rysuję imię, którego już nie wymówi nikt. Może jutro znów się spotkamy, w którymś z wersów, w snach, wśród mgły — a jeśli nie — zostaw mi ciszę, tam też potrafię śnić. Bo każde słowo, gdy milknie, wciąż śpiewa o nas ,tu — jak stary refren, co wraca w takt serca i dróg. Miłość to droga bez znaków, a ja wciąż nią idę do ciebie — z nadzieją, że znów usłyszę twój głos jak blues.  
    • @violetta zdecydowanie meksykańskie   @violetta takie bardziej miłosne...    
    • @Arsis taka skoczna:) przyjmuje takie hiszpańskie, meksykańskie, dominikańskie:)
    • Prowincjony show biznes   Trzepoczą kokoszki rzęsami zalotnie W blue jeans ubrane i czerwoną szminkę Klijentów opasłych w chuć i pieniądze Prowincjonalny zgrania show biznes   Różowa landrynka panterka czy oksy Nawet na rzęsach mogą usiąść motyle Tej baśni z tysiąca i jednej nocy Niepowsydziłby się sam little finger   Tuż przy obwodnicy stoją misjonarki  Podobno dłużej niż same laternie W make-upie z "tych dla odważnych"  Bo bywa że z naczep zdzierają lakier   Tu lepkie powietrze od tanich fajek  Do drzwi otwartych wypełnia korytarz  A każde pragnienie szyte na miarę  To dla alfonsa jedynie lubrykant   
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...