Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Stoję, oglądam, podziwiam
słowik zaśpiewał melodię przepiękną
jak gdyby miał w sobie moc niepojętą
delikatnym głosem tworząc witraże marzeń.

Bzy kwitną na nowo
jak wtedy, gdy pochłonięta Tobą
byłam jak gdyby nie sobą
w tęsknocie tych dni się zanurzam...

Słońce oświetla piękną zieleń lasu
wciąż myśląc, co poprawić w swym obrazie,
który maluje jak wspaniały artysta marzeń
dziwiąc się swoim twórczym możliwościom

Wiatr opiewa piękne drzewne impresje
jak Ty wychwalałeś niegdyś moje włosy
porównując je do złocistych zborza kłosów
wciąż od nowa czekam na zbiory

Byłeś przy mnie, a już Ciebie nie ma
to tak, jak kot opuszcza swe miejsce
tak my, zbłądzeni, mijamy się, wreszcie
kiedyś Cię znajdę, wierzę w to wielce!

Bo jak to tak
że Ty i ja.....?
Mona Lisa bez swego spojrzenia

Opublikowano

witam:)
Radziłabym przesortować interpunckje: np wpierwszym wersie kropki są według mnie zbędne: trzy czasowniki to wystarczająco mocne wejscie,i dobrze byłoby utrzymac konsekwencje co do duzych i małych liter: np 3 strofa 4 wers: myśl ciągłą, a zaczyna sie duza litera:warto w tych miejscach "wypieścic utwór" , Podoba mi się duzy ładunek emocjonalny i pointa: nie spodziewałąm się odniesień do sztuki:mimo iż wczesniej wyczuwalne były malarskie klimaty pointa smakuje ze zdwojona siłą dzięki Mona Lisie:)

Opublikowano

Dziękuje bardzo :)
Błędy poprawione, wdarło się również pare tekstowych - na szczęście już je usunęłam.
Interpunkcja również poprawiona :)
Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ładnie   chłodne spojrzenia poranków pochmurne deszczowe dni a przecież nie raz się trafi że słońce kasztan da mi   na krzakach żółci się pigwa pod drzewem niejeden grzyb nad nami czerwień jarzębin wiatr z liśćmi rozpoczął gry ...
    • @Somalija stałaś tam, stojąc w słońcu. a wiatr rozwiewał ci włosy. to było wtedy, kiedy o wieczorze liliowe zapalały si,e obłoki, w którymś lipcowym dniu gorącego lata, w którejś znojnej godzinie podwieczornego skwaru...
    • @Nata_Kruk

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       A ja Ciebie i Twoje komentarze :)
    • głody ciebie tworzą omamy lśnienia podbite hormonami  puste przebiegi  złe noce alkoholicznej zorzy    poprzez łzy  widzę niewiele  dłońmi mogą sięgnąć jedynie  już wilgotniej małej  i rozlewać zimne orgazmy    noszę smutne ciało  przeniknięte tęsknotą  z pragnienia zatracam     siebie           
    • ...A potem wiła się z bólu...                     Prosiła by więcej już nie...     Krzyczała, błagała... Dwóch nogi   trzymało... Kolejny sposobił się...   Ksiądz modlił się w kościele za   wiarę i ojczyznę miłą...                            I jedyne co było słychać w parku,   to jak dzwony głośno biły...                  Policja gnała na sygnale by kraj oczyszczać z przemocy , a ja.      gapiąc się w okno, myślałem, jak    miło by było powłóczyć się wśród drzew nocą...                                                                                                                          Gdy wreszcie została sama.     ogarnęła się, jak to dziewczyna...      Stringi podniosła.., włosy.       poprawiła.., i powlokła się z.       zawstydzoną miną...                                                                                                         Wieczorami, gdy chłostam wódę,   przychodzi, częstuje się...                     I płacze.., naprawdę                       nieapetycznie.., i opowiada.., ze   szczegółami..,i pyta,czy wierzę jej. Jest wtedy taka dumna.., i taka nieszczęśliwa...                                         Ja kiwam głową ze zrozumieniem, z ubolewaniem.., polewam.., mrucząc - bywa...                                                                                                                A ksiądz wciąż modli się w.     kościele za wiarę i ojczyznę                   I policja wciąż gna na sygnale, by kraj oczyszczać z przemocy...        A ja, gapiąc się na nią, myślę - jak miło by było być z nią w parku nocą...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...