Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Bez Tytułu


Rekomendowane odpowiedzi

Gdy umysł w łódkę się zmienia,

Persefona do matki wraca.

 

Muszla przed Cyprem się odsłania,

Fidiasz nowy ciosunek odsłania.

 

Tam włosy àla Boticielli do nieba,

Spodnie w buty wkłada.

 

Szyja àla Parmigianina,

Oczy jak w tafli odbicia.

 

Kasztanowe loki, leją się, sięgają aż do stanika.

Wszystko naturalne, zero chemi w licach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...