Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

   - Dlatego nie umrę tak, jak według ciebie powinienem - kontynuował Na Wpół Uwolniony. - Nie umrę też inaczej. Mało tego: w ogóle non moriar. Non habeo takiego zamiaru. Ani chęci. Ani teraz, ani nigdy. 

   - Ale to niemożliwe - jakoś bez przekonania stwierdził dowódca. - Każdy kiedyś umrze. Prędzej albo później, w taki albo inny sposób. 

   - Niemożliwe? - po raz kolejny zaśmiał się Ten, Którego Nie Udało Się Zabić. - Co z twoją memoria? Akurat tu powinieneś nie mieć żadnych wątpliwości. Przecież próbowałeś dwa razy. Prawda? I dwa razy bez skutku. A zresztą - Uwalniający się roześmiał się ponownie - spójrz. 

   Wciąż wyprostowany, jakby podtrzymywała go niewidoczna zewnętrzna siła, uwolnił będącą na wierzchu lewą stopę, a zaraz po niej prawą. W identyczny jak poprzednio sposób. Lekko, bez wysiłku i bólu. Wręcz z gracją. 

   - Spójrz - powtórzył, przenosząc wzrok najpierw na legionistę inteligentnego odmiennie, a po nim na drugiego. - Mówiłem vobis, że niczego nie muszę. Że niczego nie powinienem.  Ale nie dodałem - tu Całkowicie Wolny pokiwał wpierw zdrową już stopą prawą, a w chwilę po tym lewą - że nunc omnia possum. Omnia possum. Ergo... 

 

Voorhout, 02.01. 2022.

 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Mam zatem nadzieję, że zaciekawią Cię również następne fragmenty.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dzięki wielkie za obecność, czytanie i uznanie.

 

Serdeczne pozdrowienia.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...