Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Ostatnio coś we mnie drgnęło,

Nie wypadłem sroce spod ogona,

Czuję, że mam moc, by kontynuować dzieło,

Pomimo licznych kłód, miotanych mi pod nogi.

 

Cóż z tego, że usiłują mnie zniszczyć,

Różni zawistnicy, zazdrośni o sławę,

Wydaje im się, że mogą mnie urazić,

Lecz mylą się – są na to za słabi.

 

Płynie we mnie krew Ormianina,

Ormiańskich przodków, kupców i handlarzy,

Mój praszczur dał podstawy dla aeronautyki,

Mój dziad walczył w obronie kraju.

 

Toteż próżne są wasze wysiłki, ludziki!

Nie jest łatwo mnie obrazić,

Ku waszej zapewne szczerej rozpaczy,

Dalej, bijcie głową w ścianę!

                            Warszawa, 16 XII 2021

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez Michał1975 (wyświetl historię edycji)
  • Michał1975 zmienił(a) tytuł na Ormiańska duma
Opublikowano

@Michał1975 Jakaż moc i siła bije od peela w tym wierszu! Podoba mi się jego postawa jako reprezentanta narodu - niezruszony atakami daje wyraz poczuciu własnej godności. Nie to, co typowy Polak - wytykający tylko palcami i krzyczący "ty na pewno jesteś moim wrogiem, ty na pewno chcesz mnie wykończyć", a jednocześnie całkowicie przytłoczony własnymi kompleksami.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 Och Bereniczko, Ty jesteś cudownie poetycka, (patrz na komentarz)  Ty cała jesteś wierszem, dziękuję :)
    • Czasami mam wrażenie, że moja wolność ogranicza się do wolnych żartów.
    • @Alicja_Wysocka Twój wiersz to uroczy i niezwykle ciepły utwór, który działa jak balsam, jak chwila wytchnienia od codziennych problemów. Przypomina, że źródło piękna i kolorów jest tuż obok nas – w buraczku, groszku, oliwkach. To pochwała dostrzegania poezji w najbardziej prozaicznych elementach rzeczywistości. Zadajesz pytanie: "jaki problem, kochani?", a potem sama udzielasz odpowiedzi: problem znika, gdy zanurzymy się w prostym pięknie świata. Bawisz słowem w niezwykle subtelny sposób. Tworzenie nazw kolorów od ich źródła („buraczkowy z buraczka”, „popielaty - z popiołu”, „butelkowy - z butelek”) jest nie tylko pomysłowe, ale też przywraca słowom ich pierwotny sens. Wiersz staje się swoistą genezą barw. A jednocześnie kolory opisujesz tak, że można ich niemal dotknąć i posmakować. „Groszek, który w ustach się słowi”, „karmelowy, jak ciepło". To tekst, który otula i koi, a jego łagodny ton jest niezwykle kojący. Ostatnie zwrotki, w których kolory pożyczane są od księżyca i słońca, wynoszą ten "codzienny" świat na poziom kosmiczny. Inspiracji i piękna można szukać wszędzie – od tego, co na talerzu, po to, co na niebie. A myśl, że każdy promień słońca „przebiera w dobranoc”, jest cudownym obrazem na zakończenie dnia. To tekst, który otula i koi, a jego łagodny ton jest niezwykle kojący. Jest jak antidotum na szarość i zmartwienia. To tekst pełen światła, ciepła i subtelnego czaru - Alicjo z poetycznej krainy.
    • @wierszyki Ekstra !!!!
    • Wcale nie fastrygowany, szyty na miarę, wturlał się we mnie jak szpuleczka po niciach.  Zagrałaś na mojej fantazji po nutkach uśmiechu :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...