Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Moje wszystkie dziewczyny z Tindera


Igor Osterberg aliceD

Rekomendowane odpowiedzi

Droga podwójna wdowo, co bóg pisze ci przeznaczenie,

Taaa..., uchroni cię przed wszelką zarazą

No, a ty z „rozdwojeniem jaźni” - ojej, podnieciłaś się opisem

I trzecia piękna brunetko, wybrana logarytmem, ty milczysz

 

Moje wszystkie dziewczyny z Tindera

42 polubienia mieszają w głowie

4 szybkie dopasowania - napisz, daj lajka

Iwonka 38, Monika 42 no i Marlena 33...

Zdjęcia na których nie mieści się twarz

 

Mrówki po 50-tce, drepczące po bliskość i wiarę

Mój profil jest jasny, jak info „kup więcej możliwości”

Dres na molo, luz w krawacie, oko widzi, apka mniej…

Tępe e-strzały e-Amora nie trafią nawet w tarczę

No cóż, przekładam palcem fotki, lustruję dzióbki

Eeee..., ty jesteś fajna :)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Edytowane przez Igor Osterberg aliceD (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Stanisław heheheh, spoko też się na początku gubiłem, zresztą do dziś nie wszystko trybię tutaj, ale na szczęście są tutaj bardzo mili ludzie (ja mam to szczęście, że na kilka takich trafiłem)  - pomogą, opieprzą konstruktywnie, pochwalą, ale pozwalają mi pisać i szukać swego stylu :)

@Gosława ahahahahahaha hahahahaha - no to teraz zostałem zastrzelony - tak a na randki jeździłem na nowym, lśniącym diplodoku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Stanisław mysle, ze najpierw niech się rany zagoją, tinder to może być zbyt wielkie rozczarowanie... ale MT 7,7 - szukajcie a znajdziecie ;) (ogólnie teraz pośpiech to zły dorardca)

@Gosława no to jak chcesz sięgać wcześniej - zostałem ukarany w szkole podstawowej w pierwszej klasie za pocałowanie dziewczyny na schodach... może mam podświadomy uraz do analogowego podrywania ;) były gołębie, jest tinder ;P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @violetta   Publikowałem jeszcze wiersze w licealnym pisemku: "Uważam, że..." (dwa wiersze z wycieczki - Włochy), bibliotekarskim: "Sowa Mokotowa" - trzy wiersze i tygodniku: "Tylko Polska" - tutaj najwięcej, jasne: nie wszystkie, niektóre były tak ostre, iż redaktor naczelny odmówił publikacji - nie chciał mieć kłopotów prawnych, nie, nikogo nie namawiam, aby - ktoś - przestał pisać, wręcz przeciwnie: osoby piszące muszą mieć świadomość - mogą otrzymać merytoryczną krytykę, niekoniecznie pozytywną, prócz szarego życia (powinna pani widzieć: teraz sprzątam mieszkanie - to jest obowiązek każdego Polaka i Polki - nikt przecież nie chce mieszkać w syfie - pełnego robactwa), pasją mojego ojca było wędkarstwo, mamy: czytanie romansów Marii Rodziewiczównej, natomiast: moją pasją jest pisanie wierszy, ludzie, którzy nie mają pasji - marnują własny czas, zainteresowania i życie - ono jest wtedy takie puste... Kończąc: gratuluję wydania tomiku wierszy, naprawdę, proszę pani i wcale pani nie zazdroszczę.   Łukasz Jasiński 
    • Tomik wierszy: "Kowal i Podkowa" wydałem w dwutysięcznym dziesiątym roku w liczbie stu egzemplarzy - drugi obieg (opublikowałem tutaj wstęp i posłowie, także: okładkę), niech pani poda więcej szczegółów o własnym dziele (zdjęcie - też), oczywiście: nie zrobi pani tego - Empik pani zabronił, grunt, aby zdobyć ewentualnych kupców - czytelników.   Łukasz Jasiński 
    • Użyłem tutaj damskich rymów, a także: metafory, jeśli ktoś ma pojęcie o pisaniu wierszy, to: powinien wiedzieć - one z zasady nie są bezpośrednie, nie wolno również mylić Autora z Podmiotem Lirycznym, a ostatnia zwrotka jest dowodem, iż moja interpunkcja jest znakiem rozpoznawczym, przywołam tutaj biały wiersz Zbigniewa Herberta, oto on:   Kamyk   kamyk jest stworzeniem doskonałym równy samemu sobie pilnujący swych granic wypełniony dokładnie kamiennym sensem o zapachu który niczego nie przypomina niczego nie płoszy nie budzi pożądania jego zapał i chłód są słuszne i pełne godności czuję ciężki wyrzut kiedy go trzymam w dłoni i ciało jego szlachetne przenika fałszywe ciepło - Kamyki nie dają się oswoić do końca będą na nas patrzeć okiem spokojnym bardzo jasnym   Zbigniew Herbert    Jeśli pani czegoś nie rozumie, to: służę pani bezwarunkową pomocą, jednak: filozoficzną i fizyczną i finansową - nie, tak może być, proszę pani?   Łukasz Jasiński 
    • Podoba mi się. Wszyscy zmierzamy do innego świata, z tym, że to zmierzanie u każdego jest inne. Jedne je chwalą, inni niekoniecznie. Pozdrawiam. P.S. nawzajem
    • Tytuł roku Waldemarze. Pozdrawiam. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...