Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

…coś


Rekomendowane odpowiedzi

Coś niecierpliwi się we mnie,

i nie ogarniam. W rozległy las idę,

on obejmie. Pytam wiersz

dlaczego już nie przechodzi przeze mnie?
 

Słyszę drzewo, coś większego

niż mój słuch. O sile woli, dotykaniu pierwotnych tajemnic, aż chłód od korzeni idzie przez rdzeń. I zawiązki prześwitu. Przysiadł ptak, trzeci, następny. I gęsto

od piór.


A nic gwiazd nie płoszy. Wiewióra

nagły sus z katalpy w gęstą ciszę. 

Ona powoli ścieli we mnie gniazdo. Pęknięcie na murze, prawie jak ulga.

Coś szczerze śmieje się we mnie.
Uspokaja prawdziwie.

Edytowane przez Skorpion (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...