Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

 

Spacer po schronisku

 

Przygarnij mnie człowieku
przechodzisz obojętnie…
Ja stoję tu i czekam.
(a zimne kraty przy mnie).
I serce mi pęknie.

 

Jestem tak przezroczysty
że nikt na mnie nie patrzy.
Śmierć – ta mnie zauważy
I błogosławię ją za to…

 

Tu wszystko się może zdarzyć
a ja, nie mam nic, tylko Ciebie.
Jeśli mnie nie zauważysz
spotkamy się… W Twoim Niebie.

 

Tej mojej psiej duszyczki
zapyta Pan, u progu Nieba...
Czy zasłużyłeś, mój Człowieku?
Na ten jedyny – niepowtarzalny
błękit Nieba…

 

 

Edytowane przez Antoine W
sugestie (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Zrezygnowałabym ze słowa.. niepowtarzalny.. a dwa ostatnie, dałabym w miejsce usuniętego,

jeżeli oczywiście pasuje Ci tak.

Spacer po schronisku zwykle jest smutny, fajnie, że ktoś o tym pisze.

Pozdrawiam.

 

Opublikowano

@Nata_Kruk :) dzięki za pochylenie się nad tym smuteczkiem, bo też czasami (bo to są dość stare wiersze) mam ochotę To Coś doprowadzać do współczesności, ale poprawiam, naprawiam, tyko ogólnie. A jak czasem znajdę (w tej szufladzie, czy na uszkodzonej płycie CD) tylko szkic, zarys albo fragmenty i dam to na warsztat, to albo żarty sobie robią, albo nikomu się nie chce pomagać (sam czasami omijam warsztat, bo zamieszczony w nim u-twór w całości nadaje się do przemeblowania) dzięki jeszcze raz – przeczytam spacer jeszcze raz, uwzględniwszy twoje uwagi ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...