Poeta Adam, w Polszcze zwany narodowym,
do jazd konnych na olkep nigdy nie miał głowy
(a może raczej d**y),
ale za to dziewuchy
ładne w pełni ujeżdżać zawsze był gotowy.
Pozdrawiam :)
Poeta Adam, w Polszcze zwany narodowym,
do jazd konnych na olkep nigdy nie miał głowy
(a może raczej d**y),
ale za to dziewuchy
ładne w pełni ujeżdżać zawsze był gotowy.
Pozdrawiam :)
Poeta Adam, w Polszcze zwany narodowym,
do jazd konnych na olkep nigdy nie miał głowy
(może raczej d**y),
lecz za to dziewuchy
ładne w pełni ujeżdżać zawsze był gotowy.
Pozdrawiam :)
Wieszcz Adam, w Polszcze zwany narodowym,
do jazdy konnej nigdy nie miał głowy
(może raczej d**y),
lecz za to dziewuchy
ładne ujeżdżać był zawsze gotowy.