Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

stok przeistoczony
w przestrzeń szaleństwa
roztacza się
nieprzeparcie

wszystko poza
rozjaśniony świat
odwracalnie przewija się
z jednej na drugą

zimne pędy
pokręconego powietrza
odrywają od
rzeczywistości

postrzępione smutki
zostały
na górze

Opublikowano

Hm. Jak dam tam prądy, to będzie dla mnie nieciekawie. Natomiast przez pędy rozumiem tu jakby gałązki, witki - pędy namacalne i to rozpędzenie pędów było zamierzone. No coż, pomyślę, a na razie zobaczymy co Inni powiedzą. Dzięki za uwagę, przychylne przeczytanie i tak błyskawiczny komentarz. A wiesz, bo ja tu nikomu nie "panuję", to i sam chętnie bym był "nieopanowany" ;))
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Ja.

Opublikowano

Chciałabym zaproponować delikatne "skrócenie" wiersza... :p

stok przeistoczony
w przestrzeń
szaleństwa nieprzeparte

rozjaśniony świat
wszystko
odwracalnie się przewija


zimne pędy
rozjuszonego powietrza
odrywają od
rzeczywistości

zostały na górze
postrzępione smutki


Przepraszam może za bardzo się zagalopowałam z tą edycją wiersza...
Wydaję mi sie jednak,ze w takiej formie wiersz ten na troszke więcej dynamizmu, chyba potrzebnego w wierszu o takiej tematyce... pozwoliłam sobie znaleźć przykładowy zastępnik dla owego nieszczęśliwego powtórzenia "pędu" - nie wiem czy ta forma ci sie podoba może cos sie przyda...

Dziekuje za ten wiersz, przypomniało mi się uczucie, które towarzyszy mi na nartach a które tak lubię... ale jazda... :P

Zajrzę tu jeszcze w nadziei na odpowiedź...

Pozdrawiam amatorów białego szaleństwa nie amatorów też :P
lenka

Opublikowano

Izis, wspaniale, że usłyszałaś ten szelest śniegu odrzucanego nartami!
Tak właśnie działa i to na dość długo!
Dzięki! Buziaków tysiąc, wysmaganych pędem powietrza!
Ja.

Opublikowano

Lenko, nie bardzo w tej chwili potrafię odnieść się do Twojej wersji. Za bardzo "gryzie" się z moją. Pomyślę; jednak musi to zająć trochę czasu. Wiersz jest bardzo świeżutki - dzisiejszy.
Dzięki, że zechciałaś zatrzymać się przy nim i odczuć trochę tej narciarskiej radości.
Jeździmy na krawędziach!
Pozdrawiam.
Ja.

Opublikowano

Aneto, cieszę się ogromnie, znajdując w Tobie bratnią duszę w białym szaleństwie. Z szusem być może masz rację. Zaczynam się wahać, choć nie lubię tego słowa, bo jest nadużywane w komentarzach dziennikarzy, którzy nie wiedzą, że szusowanie to jazda na wprost po stoku i myślą, że to w ogóle jazda na nartach. Ale w tej postaci faktycznie chyba przyjemniej wygląda. Dzięki! Pozdrowionka!
Ja.

PS zmieniłem powietrze rozpędzone na pokręcone.

Opublikowano

Niejako podzielam uczucie peela. Podzielam, bo jak peel wie, mi też ta pasja nieobca. Najbardziej podobałą mi się strofa ostatnia - bo to prawda, narty zmuszają cię do koncentracji na tym, co ważne NAPRAWDĘ. "Przestrzeń szlaeństwa" mi nie zadźwięczała - choć to niewątpliwie dobre określenie, nie brzmi mi po prostu za dobrze. Ale ja zawsze dziwny byłem :)

Pozdrawiam, Antek

PS. Tak się zastanawiałem długo w czym rzecz z tym "z jednej na drugą". Nie mogłem wiedzieć - jeżdżę na parapecie :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Bożena De-Tre Z szacunkiem schylam głowę :) Wszystkiego pięknego :)
    • @Migrena Mam „ wrażliwcom” co wiedzą jak smakuje kawa o poranku….niech płynie wszystko-:)od

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      życzę….
    • Piłaś siebie z jego ust jakby każde słowo było toastem. Był zachwycony – do pierwszego haustu. Potem już tylko pił. I pił. Nie rozróżniał roczników, nie czytał etykiet. Szukał ciężaru w ciele, nie w tym, co dojrzewało latami. A ty – dumna jak burgund w kryształowym kieliszku – stałaś się wodą w plastikowej szklance. Nie dlatego, że przestałaś błyszczeć. Lecz dlatego, że on patrzył tylko przez szkło.
    • @Annna2Bardzo dziękuję! Masz rację  - Człowiek poraniony w dzieciństwie, często nie może się odnaleźć w dorosłym życiu. 
    • Zacząłem od rekonesansu - począłem subtelnie zataczać wokół niej kręgi, przyglądając się jej z każdej strony, uważając, aby przypadkiem nie pokazać mojego zainteresowania. Uważałem wtedy naszą domniemaną bliskość za dosyć intymną, za delikatną i gotową do rozsypania się w drobne kawałki pod nieuważnymi, obcymi dłońmi, ponaglającymi ruchami nie cierpiącymi subtelności. Dopiero potem skojarzyłem te spacery z orbitowaniem, choć byłem raczej księżycem (a ona nie była słońcem!), bowiem o ile pozwalała mi na to okazja, moją twarz cały czas kierowałem ku niej, starając się łapać wszystkie refleksy, które mogły mi rzucać poroztrzaskiwane szyby, czy fragmenty gołej blachy. Nie zliczyłbym ile takich okrążeń zdołałem wykonać przed powrotem do domu, lecz pewny byłem wszystkich uzyskanych informacji - całkowicie pustej framugi po oknie na parterze, idealnego miejsca na wtargnięcie do środka, otoczonego z trzech stron samą fabryką, tworzącą w tym miejscu odrobinę prywatności, z dala od pustych przechodniów jak i wścibskich oczu lokatorów przyległych do niej bloków. Następny tydzień spędziłem na wyczekiwaniu - w drodze do szkoły nadal ją mijałem, tym razem bez tak wcześniej nierozłącznego ze mną wstydu, obnażyłem się już przed nią, byłem już w pełni winny dokonanej myślozbrodni, która już w sobotę miała stać się czynem. Siedząc w ławce starałem się zadowolić rudymi włosami koleżanki siedzącej dwa rzędy przede mną, nawet starałem się docenić jej urodę, to jak słońce wpadało jej we włosy, lecz zacząłem brzydzić się tym, jak starałem się zastąpić nasze uczucie takim substytutem, brzydziłem się moją młodzieńczą naiwnością, myślą, że będę mógł doznać tej samej przyjemności w ramionach byle dziewczyny, że próbuję sprowadzić namiętność bliskiego kontaktu z istotą tak skomplikowaną jak ona do czystej sensacji dotyku.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...