Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Archipelagi wschodzących słońc cz. 6


Arsis

Rekomendowane odpowiedzi

@Arsis Oj, zimno. Wyjmujesz z bunkra owoce, mmmm wspomnienia letnich,  ciepłych dni, czekasz aż się rozmrożą. Ubijasz w malakserze z dwoma słodkimi bananami... Robi się owocowa pianka mmmm...

 

Mój syn jest mistrzem w ogarnianiu, dziś tak się spieszył, że zapomniał podłączyć urządzenie do prądu. Dla mnie resztki i zmywanie

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Somalija założysz podwójną, ciepłą kalesonową bieliznę, ale taką, co się zowie, porządne walonki, barani sweter, podbity baranem serdak, na głowę ciepłą baranią uszatkę... i już przestaniesz być chuda... drewno trzeba koniecznie porąbać, bo drewniana chata zimna, aż trzeszczy... a mróz chwyta za nosy i nie puszcza... robią się takie czerwone jak pomidory... ledwie spluniesz i spada grudka lodu... to jak? piszesz się?

Edytowane przez Arsis (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...