Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Rany toną

W twoich oczach tonę,
Znowu Cię okłamuje, 
Opatulasz mnie swoimi rękami
Twój wzrok błagalny na mnie pyta czemu mnie tak ranisz
Odwracam wzrok od Ciebie, żeby było łatwiej 
Unikam odpowiedzi i Ciebie również 
Wychodzimy na dworzec 
W blasku cienia stoisz 
księżyc oświeca nasze drogi 


Uciekamy znowu z domu
Szukając odpowiedzi
Zagubieni szukamy drogi
Której nie widzimy
Znowu płaczesz, 
A ja zakładam uśmiech mówiąc, będzie dobrze


Nocami słychać pisk opon
Za oknem porywisty wiatr, 
Dookoła ja i moje myśli 
Otaczające czarną przepaścią 
Być może kiedyś zrozumiem
Że cię ranilem
Gdy stanę w końcu przed Twoim grobem z zapalonym zniczem 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...