Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

@[email protected] Szczerze, nie wiem bo w porównaniu do Ciebie, to gdzieś za granią ginę.

Chociaż tak, wiersz wolny, stychiczny :) Czytałam Twoje wiersze, tautogram, który zwala z kolan, tytułu nie pamiętam. Napiszesz pewnie wszystko.

Palindrom też? :) taki rozbudowany.

Pewnie tak, Ty zamiast tu pisać, powinieneś mieć wydanych kilka tomików, chyba że masz- to przepraszam:) oczywiście tu też można, tylko masz tak piękny warsztat i nie pokazać tego szerszemu gronu to grzech.

 

Edytowane przez Natalka16 (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Natalka16 Natalio nie ciągnie mnie do tomików, publikacji, bo znam swoje miejsce w szeregu, nie zamierzam się ścigać z nikim. Ważne że czytacie Wy to mi wystarcza, ambicje zostawiłem na grani.

Kłaniam się.

@Somalija "Pierwszy raz" - i niestety ostatni, a więc musimy ten czas wykorzystać jak się da najefektywniej na każdym odcinku i w każdym wymiarze.
Ago skoro wróciłaś do wiersza, to może faktycznie coś w nim jest? Sam muszę wrócić do niego ponownie.
Dziękuje za miłe zdanie o wierszu.

 

Wszystkiego Dobrego.

Opublikowano

@[email protected] Ideologicznie jestem zupełnie gdzie indziej, a mimo to wiersz mnie ujął poszukiwaniem i refleksyjnością podmiotu - w tym jest dużo człowieczeństwa. A wątek, na którym oparty jest wiersz - wspinaczka na grań - bardzo mi bliski, również duchowo. Załączony cytat - genialnie prawdziwy i uniwersalny. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Wiem, podziwiam to Twoje tkanie słów, jak nitek w koronkach. Zazdroszczę też

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

, ale intelektualne i emocjonalnie nie jest to dla każdego. Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Witaj - super - fajnie napisane -                                                         Pzdr.
    • jak kwiat Orchidei który nie więdnie bo czuje cud boskości tak ptak Słowiański leci obłędnie w swej doskonałości jak liść brzozy co spocznie na swym nocnym wersalu tak drzewo radości popłynie do wiosennego balu gdy tęcza zahaczy o pojezierza na Mazurach zabłyśnie swym promieniem o zboża w nizinnych Wzgórzach jak wiatr co pędzi z wielką ochotą porywczości tak świat zabarwia się z poranną kawą swej skłonności gdzie schody idą do swoich pól na piedestale tych malowniczych wiślanych gór co płoną stale tak łuna co w gwiazdy wleci już jest na swym niebie obłoki nam światłem świecą dotykają jedynie siebie ....[ciepłem stroń matczyna zaraza owianych tajemnicą to wieczna zmaza bo drętwy zgiełk otacza się w niechcianych chmurach a stronniczy śpiew zatacza w murach wielkie to pastwiska w urodzajnym lecie gdy wiara i miłość się dobrze wiedzie wielkie to śpiewy akwarelowe gdy pańskim słowem wystaje w mowę] jak słońce co gorzką łzą zapłacze ten świat plącze się niebiańskim chlebem ja go haczę jak złota rybka co słono słodko lubi zatańczyć a mama swe dziecię chce aby sobie niańczyć jak parasolem otwieram swe ludzkie wrota do drzwi które wypowiem brzmi sobie ta słota jak dach nad drzewem koroną się to czai kocham te łąki co wolno o sarnę odwiedza swój gaj
    • dla nas ta noc pod gwiazdami! a ja....kocham cię życie łez mych winne nie zamienię cie na inne! Wanad. Bizmut. Astat. czy robot może się zadurzyć w wybrance swego serca? oto jest pytanie bzy na wiosnę pachną odurzająco jak słodkie dziewosłęby Jana z Czarnolasu... kurdesz kurdesz nad kurdeszami na bok kieliszki pijmy pucharami !
    • @Christine Cóż mogę tylko powiedzieć, że mam nadzieję że dosięgła go sprawiedliwość za taki czyn. Moje teksty mimo szczegółów, użytego języka i stylizacji to oczywiście fikcja literacka ale prawie zawsze oparta o realne wydarzenia tak z epoki Belle Epoque, dwudziestolecia międzywojennego jak i mojego życia. Kończąc pisać "Akt zza szyby" przypomniałem sobie historię z mojego byłego miejsca pracy, gdy ledwie w restauracji obok mężczyzna zastrzelił swoją partnerkę i siebie przy klientach i obsłudze. To było ze dwadzieścia lat temu ale wiele osób o tym wspominało to była bardzo głośna sprawa. @Lenore Grey To prawda. "Ligeja", "Annabel Lee" czy "Morella". Są takimi utworami Poego. Drugim mistrzem z tej tematyki lecz ukazanej dużo dosadniej, brutalniej i ostrzej jest Baudelaire. U niego dopiero śmierć kobiety, rozkład jej ciała czy zgnilizna są doskonałym podkręceniem jej walorów i wzmagają pociąg mężczyzny. Polecam Ci jego tomik "Kwiaty zła" bo wiem że nie masz szans usłyszeć o nim w szkole.  Ja byłem tym szczęśliwym pokoleniem które jeszcze przerabiało chociaż "Padlinę", "Zwłoki" czy "Spleen", który bardzo kojarzy mi się z utworem jednego z moich ukochanych zespołów Nocturnal Depression.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...