Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

to jest historia ot byle jaka

co się powtarza co jakiś czas

czy czekolada zwiodła dreptaka

czy czekoladę dreptak sam skradł

 

nie rozważajmy tutaj problemów

kto przeszedł siebie kto grzeszny krąg

bo od niedawna nikt nie wie czemu

jakby nie patrzeć to razem są

 

lecz czekoladę dreptak by pożarł

chce czekolada by ktoś ją zjadł

zaś dreptak stary boli go głowa

no i z konsumpcją problemik ma  

 

więc niespełniony w geście rozpaczy

 liźnie kawałek co jakiś czas

rozpali ogień - kto inny zgasi

a czekolada wciąż słodycz ma

 

z tej przypowiastki dla was dreptaki

morał króciutki w tej strofie tkwi

gdy wam na głowie wciąż nic nie wadzi

toast za zdrowie winniście pić

Edytowane przez Jacek_Suchowicz (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Jeszcze się czasem chce grać w zielone

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...