Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

 

W kraju czasów osobliwej czystki sumień

odgórnie wymierzonej w przeróżnych oponentów

czuję się coraz to coraz średniej

jak prawdziwy i nieudawany średnik

 

Nie wiem nawet, czy jestem czyimś

sojusznikiem, a może oponentem

 

Kolory mi matowieją, przechodząc

w niekiedy męczącą monotonnością szarość

 

Moje ukochane sumienie utyskuje

przewrotna dusza skrzeczy, skrzypi i piszczy

rozum momentami próbuje zapisać ważność 

słowem szamocę się niezmiernie

 

Wątły stan zdrowia i zapisane wiersze

nie pozwalają mi na czynny udział w tej strzelance

 

Stać mnie jedynie od czasu do czasu

na wyrażenie czynnego żalu

co niniejszym czynię

 

 

 

Edytowane przez Leszczym (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Pi_ masz rację. Mam papiery na bycie wariatem, ale z drugiej strony muszę patrzeć na jakieś potworne nienormalności ludzi rzekomo zdrowych i podobno zdrowszych ode mnie. Dziwnie się z tym czuję, bardzo dziwnie. Próbuję ten stan opisać i bez przerwy łapię się na surrealizmie, nonsensie, absurdzie, sprzecznościach itd. Sporo osób w tym kraju i to na poważnych stanowiskach w mojej skromnej ocenie wpadło w mniejszą lub większą paranoję, a ja lecząc się, rozmawiając i biorąc leki czasem się czuję od nich najzwyczajniej w świecie zdrowszy również na umyśle. Prowadzi to jednak do nieporozumień i ogarnia mnie coraz większe poczucie niezrozumienia rzeczywistości. Nie wiem jak się tutaj muszą czuć osoby, które mają cięższe klinicznie przypadki schizofrenii, ale podejrzewam, że może im być naprawdę ciężko ://///

Opublikowano

@Leszczym Identyfikuję się z Twoim peelem. Mnie również trudno dopasować się do sytuacji, w której rządzi zasada "jeśli nie jesteś z nami, jesteś przeciw nam", a jeśli dzielić poglądy z jakąkolwiek stroną, to tylko w pełnym pakiecie.

 

Chyba już tu słynę z tekstu "tu jest dobra puenta, tu powinien kończyć się wiersz". Zatem, aby tradycji stało się zadość: tu jest dobra puenta, tu powinien skończyć się wiersz:

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

;>

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Spoko, nie mówię takich rzeczy, żeby coś sugerować czy pouczać. Raczej kiedy jakiś fragment po prostu wyjątkowo mi się podoba ;>

Opublikowano

@Leszczym bardzo intensywny wiersz,  bardzo mi się podoba. Czasy jak czasy. W każdych czasach jest wystarczająco powodów żeby zwariować jak również tyle samo żeby tego nie robić. To jest trudniejsze wymaga wysiłku, uważności, skupienia na drugim. Polecam te drogę bo daje jako takie poczucie kontroli. Oczywiście w chuj złudne ;) pozdro

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Dzień dobry, trochę pan się spóźnił  Przepraszam bardzo, zabłądziłem w próżni  Skąd pan przebywa, opowie pan coś o sobie Jestem dziwną istotą, nie rozumiem sam siebie  Brzmi to znajomo, nie zawsze idzie nam po myśli  Oczywiście, lecz czuje, że moje życie to nieustanny wyścig  Za czym pan tak gna? Jeśli mogę wiedzieć Jasne, że tak. Mogę panu opowiedzieć  Goniłem za miłością i poprawą własnej egzystencji Nie wyszło mi to dobrze, a chciałem być jak sól tej ziemi A więc, co poszło nie tak? Zbyt bardzo się starałem, nie zadbałem o głowę  Teraz nie opuszczam myśli, jakby czarodziej rzucił klątwę  Zabrzmiało to poważnie, może Pan swobodnie spać? Mogę, gdy moje oczy nie mogą rady dać  Chciałbym bardzo Panu pomóc, ma pan jakieś zainteresowania? Uprawiałem dużo sportu, teraz każda czynność jest jak olimpiada Zresztą, jaki Pan? Nikt tak dobrze mnie nie zna, jak moje drugie ja Bardzo dobrze wiesz, że przez ciebie nie mogę spać  Nadchodziłeś zawsze, w najgorszym momencie Chciałeś mej poprawy, teraz jestem tu gdzie jestem  Ty mi doradzałeś, się mną opiekowałeś Gdyby ciebie nie było, było by mi łatwiej  Szanowny Panie, proszę o spokój  Byłem spokojny, lecz ty mi go zabrałeś  Wiem już jedno, odseparuje się od ciebie Ponieważ dla mnie nie jesteś, żadnym człowiekiem 
    • Róże   Że się słowik rozśpiewał nad tobą W ten czas gdy kwitła łąka i maj A słońce które dało ci kolor Widziało krew czerwieńszą niż kwiat   By ciernie co rdzeń plotły ku górze Chciały marzenia oddać niebiosom Mogły na strzępy potargać uczucie Bo ich błękity wziąć same nie mogą
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Samotny podróżnik - Tie-break/listopad 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...