Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Sztuka przepraszania


Gość Natalka16

Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo grząska, błotna ścieżka,
pełna myśli poszarpanych.
Ciężko z matni wyjście znaleźć,
nie ma żadnych drogowskazów.
 
Z dnia na dzień brniesz coraz bardziej,
nie popatrzysz w moją stronę.
Czekam, aż mi rękę podasz,
przecież obok ciebie stoję.
 
Nie wyjdziemy z tego sami,
tutaj razem wiec skonamy.
W sumie, o co nam chodziło
Jakieś głupstwo przesądziło?
 
Nie wiem, teraz nie pamiętam,
choć to moja racja była.
-Myślę. -Co tam teraz myślisz?
-"Zapomniałem" cię przeprosić.
 

 

Edytowane przez Natalka16 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...