Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Տ ƙ մ ղ ƙ s


Rekomendowane odpowiedzi

 

śmierdział okropnie skunksem go zwano

wielu on bliźnim zatrwożył nozdrza

przy nim to nawet gówno pachniało

więc na obrzeżach musiał pozostać

  

razu pewnego hordy zbójeckie

naszą osadę chciały ograbić

wtem smród donośny włączył im wsteczne

a nawet wodza na śmierć powalił

  

byliśmy wdzięczni w dalekich słowach

na nic się zdała nosów osłona

trzeba by podejść i podziękować

ale na szczęście wybawca skonał

  

a wtedy zapach jak tchnienie fiołków

z rozkładu trupa chyżo wyfrunął

by w każdym nawet ciała zakątku

nieużywaną poruszyć struną

  

gęby się śmiały nasze radośnie

kiedy przy grobie staliśmy społem

śmierdziel przeminął mamy znów wiosnę

wielu nas zmarło dzisiaj wieczorem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...