Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

kontrast następczy 

 


naskórku jednej modlitwy zeskubywanym
ustami z ust do ust ze śliną wracającym 
wypadach na całodobową po Żołądkową 
Czystą i Marlboro Lights krótką nocą 
przy rozmowie w M1 z aneksem przerwaną na
single bed z Ikei w przedsłowiu słowie w słowie i
bezsłowiu utkwionym ponad pustymi
cokołami bloków za mgłą dymów miasta
osobowym z Kaliskiej na Ustronie bez biletu 
ozdobnej papierośnicy twojego eks tego 
od dziewczyn lekkich zasłoniętych kartami 
pokera powierzonej opiece studzienki 
ściekowej niedaleko Teatru Wielkiego
pisaniu palcem po wodzie błękitnej ale 
nieudanej ucieczce do siebie od siebie
                                                         byliśmy. 

 

Edytowane przez Czarek Płatak (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

hej! dawno mnie tu nie było- weszłam i widzę Ciebie w zupełnie innej odsłonie! Ciekawie i nowocześnie. Osobiście i przez to zapewne trochę hermetycznie. Nie wiem czy to trochę wyraz nostalgii za tamtym minionym czasem początków, ale ja tak osobiście odczuwam, sentymentalna jestem heh a we wspomnienia często wkrada się troche pyłku magii. No i to klimatyczne łożko z ikei..:D

 

Wiersza samego w sobie nie jestem w stanie do końca rozpracować a tytuł daje mi tylko namiastkę tropu by zaraz powiększyć znak zapytania. ale może tak ma być. 

 

Pierwsze wersy nie wiem czemu zwizualiziwałam sobie jak ksiądz zdrapuje skórkę z palca i ona potem wędruje na opłatku do czyichś ust

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

 

Ps to nie był aneks, to był zaułek kuchenny

Pozdro!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Yann super! Lubię, chociaż Fryderyka nie przebije nikt, a pisanie 'pod publiczkę' jest ultra słabe. Wolałbym nie pisać nic ;) 

Haha, zaułek, zaułek, ale aneks brzmiał mi jakoś językowo bardziej. 

 

Masz rację, że to trochę sentymentalna podróż. Do błogich czasów przedrodzicielskich. 

 

Ostatnio próbuję się częściej w wierszach białych. Wiesz, żeby życie miało smaczek :) 

Dziękuję :) 

Dzięki Dag 

Oczywiście, że była w tym moja prowokacja :)) Wiem jak bardzo potrafią nas dotykać dosadne stwierdzenia. Dlatego raczej staram się ich unikać, bo uważam, że potrafią brzmieć po prostu grubiańsko. A nie ma nic gorszego w szeroko pojętej sztuce niż sztampa. Nawet najpiękniejszy wiersz, ale podobny do poprzednich uważam za słabszy od przeciętnie napisanego, ale w którym czuć, że autor szuka, pyta, zagląda, a nie z dostojnością rozkraczonego na mieliźnie korabia obrasta patyną dostojności. 

Salut! 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 dziękuję @[email protected] Nie trzeba podziwiać, ale dziękuję
    • @Robert Witold Gorzkowski @Roma   może zacznę od tego; Każde z Was zapewne czytało Chłopów - Reymonta czy trylogię i jeśli czytaliście uważnie na opisy przyrody stwarzające klimat. Gdyby taki opis wyrwać z tekstu odpowiednio poszatkować powstałby współczesny wiersz wolny. np:  "A dnie przechodziły niepowstrzymanie, narastały kiej te wody płynące z morza wielgachnego, że ani im początku, ni końca wymiarkować, szły i szły, iż ledwie człowiek ozwarł oczy, ledwie się obejrzał, ledwie coś niecoś wyrozumiał, a już nowy zmrok, już noc, już nowe świtanie i dzień nowy, i turbacje nowe, i tak ano w kółko, bych się jeno woli boskiej stało zadość!"  - Chłopi a teraz metamorfoza   A dnie przechodziły niepowstrzymanie, narastały kiej te wody płynące z morza wielgachnego , że ani im początku ni końca wymiarkować, szły i szły, iż ledwie człowiek ozwarł oczy, ledwie się obejrzał, ledwie coś niecoś wyrozumiał, a już nowy zmrok, już noc, już nowe świtanie i dzień nowy, i turbacje nowe, i tak ano w kółko, bych się jeno woli boskiej stało zadość!   i mamy wony wiersz - dopiszę jeszcze zjawiskowy, cudowny ...   Robercie - odwalasz kawał dobrej roboty przypominając fakty historyczne, do których ja bym nigdy nie dotarł Romo - ubierasz uczucia i emocje w rymy - chwała   Alicja i Naram-sim mają rację: inspirująca treść zamknięta w zasadach poetyckich zarówno wierszy rymowanych jak i wolnych (wiersze wolne też mają swoje zasady - dla mnie najtrudniejsze do przestrzegania) tworzy dobrą poezję. Pozdrawiam
    • @Annna2 piękna modlitwa i wzniosła.  Pozdrawiam:)
    • @MIROSŁAW C.Czuję zapach maciejki i smak lipowej herbaty, pięknie! 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...