Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Urząd Matrymonialny


Leszczym

Rekomendowane odpowiedzi

 

Miła Pani – złego słowa nie mogę powiedzieć -

z miejscowego urzędu matrymonialnego pełnego petentów

zapytała bystrym, przewlekłym i przenikliwym spojrzeniem:

 

Płeć?

 

Odpowiedziałem: Mężczyzna z kłopotami. Prawdę powiedziałem.

Prawdę.

 

Pani nie miała więcej pytań. Srogo schowała się w zanadrzu.

 

Zasklepionego serca nie musiałem natenczas otwierać.

Skrzypiałoby tylko.

Edytowane przez Leszczym (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@error_erros Taka fantazja mnie poniosła. Ukrywa się coś w zanadrzu czyli przemilcza do właściwego momentu. A schować się w zanadrzu to w moim wykonaniu nie wiem zamilczeć, ukryć intencje, zamknąć się, wycofać. Pomyślę nad tym tekstem jeszcze, ale to tylko króciutka miniatura jest;) Bardzo się cieszę, że do mnie zajrzałeś. Za chwil kilka zrobię to samo i z uwagą przeczytam Wasze wiersze ;))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Zatem w mając na uwadze Twoje wskazówki, zabieram sobie Twój wiersz do przemyślenia ;>

Często zaglądam, ale przeważnie czuję, że nie jestem jeszcze na tym etapie zgłębiania poezji, by ryzykować wyartykułowanie swojego zdania :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...