Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Na Dachu Książki


Dekaos Dondi

Rekomendowane odpowiedzi

Zaistniał jako nieznany. Większość akapitów – byś może z nieokreślonego lęku – dawało mu odczuć dotkliwą pogardę. Owiany niewygodną tajemnicą, chodził pośród innych wyrazów, potykał się o interpunkcje i szukał miejsca, choćby w najmniejszej części tekstu, w której mógłby zamieszkać. Stanowił jedno dobre słowo, mając do powiedzenia wiele, lecz nie mógł liczyć na jakiekolwiek przychylne zdanie, gdyż przeważnie otrzymywał w zamian zło. W końcu niezrozumiane poczynania, przeważyły szalę goryczy. Został rozszarpany na tyle literek z ilu się składał. Wygnano wszystkie na powierzchnię okładki. Tam doznały prawdziwego szoku. Była zupełnie pusta. Jakby na coś czekała. Nagle rozdzielone, zostało powtórnie połączone. Został tytułem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...