Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Kwarki


Konrad Koper

Rekomendowane odpowiedzi

W młodości był energiczny, wesoły i zawsze zgłębiał istotę rzeczy. Kochał rośliny, zwierzęta. Wyciągał z rękawa żarty.

W liceum zachwyciła go chemia, ściśle atomy. Z nich zbudowane są substancje. Bohater był już zamyślony.

Na studiach pochłonął go świat kwarków. Stracił przyjemność płynącą z życia. Gdy przechodził przez park koło uczelni, myślał : staw, zwierzęta, kwiaty… są z atomów. Atomy z protonów i neutronów. W samym wnętrzu są kwarki. Wiele cząstek zawiera je.

Bohater pracował na uczelni i twierdził : „ całe piękno świata zawiera się w kwarkach.”      Otarł się o nagrodę Nobla.

Kilka dni przed śmiercią napisał list do mnie. W nim streścił swoje życie.

Pismo skończył konkluzją : „ niech żyje teoria kwarków.”

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

W każdym elemencie przyrody można odnaleźć radość i piękno.
Jednych pociągają kwiaty a innych kwarki.
To, że stracił przyjemność życia to chyba ocena kogoś, kto miłości do kwarków nie rozumiał.
Ja niedawno pokolorowałem sobie kwarka.

 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Edytowane przez JWFA (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko rozłożone na czynniki pierwsze wydaje się być czym innym.  Nie rozkładając na czynniki pierwsze kochamy iluzję, a nie spawy jakimi są. Jak miłość, jak altruizm, jak jabłko - które nawet nie musi istnieć o ile na nie nie patrzymy. Nie da się pojąć rzeczy zjawisk, przedmiotów jak i uczuć, bez rozłożenia ich na kwarki. Niech żyje teoria kwarków!

Edytowane przez Doomed (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      tę moim zdaniem, ale to drobiazg :) Wiersz fajny, lekki, z pomysłem i humorem :) Acz ja rzadko jem bułeczki, częściej chlebek :)   Pozdrawiam :)   Deo
    • Ostro, mocno, punkrockowo :) W sumie podobasię (istota wiersza), choć sytuacja jaką opisuje i język już niekoniecznie :) Pozdrawiam :)   Deo
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      a nie "mych" przypadkiem?   A tak to... staroświecko-sztambuchowa miniaturka, ale puenta fajna :)   D. 
    • Przejmujący wiersz.  Myśli i uczucia w nim zawarte to czysty zespół stresu pourazowego (PTSD).  Właśnie weterani wojenni i osoby, które doświadczyły jakichś ciężkich przestępstw, także w sposób chroniczny, często na niego cierpią. I od samego początku, zaraz po skończeniu traumy, dla ich własnego dobra, powinni być objęci opieką i leczeni.    Z psychologicznego punktu widzenia Peelowi polecam wybaczyć przede wszystkim sobie, ukochać siebie, zdezorientowanego, pogubionego i postawionego w tragicznej sytuacji człowieka, który nie mógł nic zrobić. Wiem, że to łatwo się pisze, ale to chyba jedyna właściwa droga do życia.  Smutno mi po czytaniu.   Choć, abstrahując od sytuacji lirycznej, mam pewne sugestie.  Jeśli chcesz je poznać, to daj mi znać, czy wolisz w komentarzu czy wiadomości prywatnej.  Nie chcę być impertynencka i wstawiać ich tu per fors w komentarzu.    Deo    
    • chciałabym z tobą umierać w magnoliowej wodzie lila-róż świtu tiul zdejmowałeś już nie raz ze mnie aż poczułam na skórze chłód   a ja lubiłam językiem zaznaczać ci grdykę trzydniowy zarost piernie kłuł   a teraz chciałbyś wejść w moją mysią pustkę   boję się to dla mnie trudne a jeśli po wszystkim przeniknie mnie nicość i będę się sypać jak popiół?   spokojnie będzie dobrze   ufam twoim słowom i wciągam w siebie ból płyniemy razem w przyćmieniu zmysłowym jak czekolada gorzko-słodko   a po wszystkim jest zupełnie normalnie łzy przekłuwają mi uszy zęby sutki diamentowo
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...