Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jutro bro


Rekomendowane odpowiedzi


Dziś wczoraj plącze się jesienią. Płacze.

Dziś dzisiaj zmokło zimnem. Dreszcze.

Wzgląd na wieczór przesiąkł stagnacją. Gęste.

Słowo aczkolwiek niczego nie proponuje. Puste.

Poducha gniecie się sianem w głowie. Sennie.

 

Pnącze.

 

Jutro stuknę bro o bro. A co? Wolność?

Wszystkie chwyty retoryki będą dozwolone.

Każdy marzy jak może, jeden lepiej drugi gorzej.

 

Popojutrze pozbieram się, ubiorę i wypachnię.

Dokładnie i ładnie. Nieznośnie znośnie. Wyjściowo.

 

I się dopiero zacznie, co wcześniej zacząć się nie mogło.

Biało czarne ściany na amen nabiorą rumieńców.

Nabiorą kolorów.

 

Przynajmniej tak sobie tłumaczę.

 

Chorobę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...