Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wszyscy biegniemy po omacku


Rekomendowane odpowiedzi

 

Wszyscy biegniemy po omacku.

Tylko ty zdawałaś się wiedzieć co robisz,

 

gdy zadzwoniłaś do mnie pijana o 5 nad ranem.

 

Nawet, gdy potykałaś się o własne nogi- nie bałem się o ciebie.

Wiedziałaś jak żyć.

Mógłbym powierzyć ci ojczyznę, wiem, że rządziłabyś nią, jak należy.

 

Rozdawałaś swoją miłość i nie bałaś się.

Wydawać by się mogło, że żyjesz już któryś raz.

Wszystko to, czego my zaznawaliśmy po raz pierwszy ty smakowałaś z wielką ekscytacją, jakbyś wiedziała co cię czeka.

Bez odrobiny strachu i niepewności.

 

Dłońmi smukłymi gestykulowałaś w wyjątkowy, obcy mi sposób, jakbyś znała inne słowa niż ja.

Ba, inne niż wszyscy ludzie na tym świecie!

 

Przerażałaś mnie, bo z tej małej torebki wyciągałaś parasolkę, gdy padało i chusteczki, gdy płakałem.

Bałem się, że znasz przyszłość i

wywróżyłaś nam burzliwy związek, milion rozstań i kłótni;

że wiesz, że któreś z nas skończy ze złamanym sercem.

 

Byłem zwykłym, szarym człowiekiem, a ty nie bałaś się mnie kochać.

Dlatego ja bałem się kochać ciebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...