Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

 

Tratwa przenika zimną wodą.

Buty mokre i portki przemoczone.

Lęki o stan portfela i komórki.

 

Nie płynę ani pod prąd ani z prądem, bo płynę

jedyną możliwą oraz odgórnie wyznaczoną trasą.

 

Z lewej i z prawej mijam opłotki.

Ciągle pytam – czy ładnie tu, czy tak sobie?

 

Wiosłowanie nie pomoże, a także nie zaszkodzi.

Wiosła lekko muskają taflę wody.

Zresztą wioślarz ze mnie żaden.

 

Pytam tylko szeptu wiatru

o kierunek natarczywych i nagminnych myśli.

 

 

 

Edytowane przez Leszczym (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Kolego! :) 

 

Zaprosiłeś mnie na tratwę i jest fajnie, bo pięknie i nie komfortowo, ale ja mam pytanie:

 

Jak mógłbyś wyrazić "wiatr", żeby nie pisać "szeptu waitru"? ;)

 

Pozdrówka ;) 

 

 

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...