Nikodem Adamski Opublikowano 9 Lipca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2021 Codzienność wysuszoną, jałową, bez smaku zraszam we śnie słonymi łzami wszystko w porządku na jawie w widzeniach nocnych wylewam żale Leki potencjalnie niepotrzebne domagają się powrotu do zwiększonej dawki bliscy idealnie okazują niezrozumienie zmuszając do przyjęcia ich własnej filozofii Nie muszę wiedzieć, jak się żyje po swojemu by odrzucić cudze pomysły na prostą egzystencję reaguję jeszcze jak dziecko prychając tragedią dorosnę i nauczę się godnie stawiać czoła 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Radosław Opublikowano 10 Lipca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2021 @Nikodem Adamski Witaj Opis trudnego i bolesnego doświadczenia, w którym poruszyłeś wiele kwestii w jasny, czytelny i wymowny sposób. Są tu kontrasty, Są emocje i obrazy. Jest zachęta do głębszej refleksji. Jest człowiek ! Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się