Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Za wcześnie wyszedłeś...


Rekomendowane odpowiedzi

Na lustrze został szmer

Ciekawskich rąk

Szczerząc zęby



uwalniam

sweter od tęsknoty

czyszcząc z zapachu

pięcioramiennych laurów

składanych wrzosowiskom



odplątuje sznurówki

wyciągając igły pocałunków



wygładzam gęsią skórę

ocierając się naga

o ścianę



aż chyłkiem siedzący cień

zapiszczy cichutko






[sub]Tekst był edytowany przez atlantyda dnia 11-09-2003 09:20.[/sub]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...