Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Znam to dobrze, tak samo jak i Ty

Najważniejszy zysk; nie krew, pot czy łzy

Jawne kpiny, oszukiwanie mas

Propaganda? Kto by miał na to czas...?

 

Czy na pewno tędy droga?

Jak możecie po nocach zaznać snu?

Wy nie macie w sercu Boga

Ni pojęcia, jak ciężko mamy tu

 

 

 

Mamy tłumić w sobie emocji moc

I koszmary miewać prawie co noc?

Zeszmacenia poziom po zenit sam

Dna sięgamy, że aż tchu braknie nam

 

Czy ktokolwiek jeszcze słucha?

Krew zalewa, a ślepi bawią się

W tęgich głowach wciąż posucha

Zwykły człowiek wam prawdę mówić śmie

 

 

 

Wolność słowa i godność macie gdzieś

Gdzie są chętni, by ciężar pracy nieść?

Wam nieobcy już od zbyt wielu lat

Całkowitej kompromitacji świat

 

Że też ciężko tu o jedność...

Dobro wspólne - to dla was znaczy nic

Taka prawda, sprawy sedno

Bądźcie dumni, nazwijcie dziełem kicz

Nawet szczury tak nie robią

Lata całe - na marne, nie? A jak

W jakiekolwiek wasze słowo

Całkowitej z mej strony wiary brak

Zmiana? Razem? Ta, na gorsze?

Dalej, śmiało, w to bagno brnijmy wciąż

Z ducha niezłomności wzorcem

I z uśmiechem, jak jeden wielki mąż...

Opublikowano

Od zysku, pracy, konsumpcji płaci się tyle podatków dla tych, którzy go nie mają, a także nic nie robią, że za ten zysk powinni oni trzymać kciuki, a nie tępić, jak to zaczął Marks i inni w ramach walki klas, która pochłonęła miliony.  Pozdrawiam. 

Opublikowano

Witam -  trudny tekst za którym głosuje momentami - 

                                                                                               Pozdr.

                                                        

              

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...