Zgłoś
-
Ostatnio w Warsztacie
-
Yavanna 255
Pomiędzy ustami
Kradnącymi chwile ulotne
Dźwięczą słowa niewypowiedzianePomiędzy dłoniami
Niewinnie zbliżonymi
Drżą obietnice nocy upojnejPomiędzy niedzielami
Dni mijają usłane
Tęsknymi serca porywamiStatus quo
0
-
-
Zarejestruj się. To bardzo proste!
Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.
-
Ostatnio dodane
-
Ostatnie komentarze
-
Przez Yavanna · Opublikowano
Pomiędzy ustami Kradnącymi chwile ulotne Dźwięczą słowa niewypowiedziane Pomiędzy dłoniami Niewinnie zbliżonymi Drżą obietnice nocy upojnej Pomiędzy niedzielami Dni mijają usłane Tęsknymi serca porywami Status quo -
Przez Poezja to życie · Opublikowano
Schowam wszystkie Swoje lęki Tam wysoko U dobrego Pana Bo po tamtej stronie Czeka mnie uczta Z aniołami przy dobrych trunkach -
Przez kollektiv · Opublikowano
oczarowany patrzę jak siorbiesz ogórkową całkiem naga ale nie mogę powiedzieć chwilo trwaj wiecznie bo pękniesz kochana czas mija przyjemnie jesteś namacalna jestem namacalny i kiedyś przeminie -
Przez Florian Konrad · Opublikowano
brnie się przez te tunelidła w coraz większą bezdźwięczność. tracą się imiona, blakną listy zakupów, na pierwszokomunijnych obrazkach w kielichach wyrastają czapy pleśni. w liszajach jest I, H, nawet S. całe ogromy odchodzą od nas bezpowrotnie, niczym większość mirafiori, granad, golfów "jedynek". jesteśmy przytulani przez niewidzialnego olbrzyma o skórze z papieru ściernego. zdrapują się wady, zalety, pogłębiają zmarszczki. jednocześnie mamy uczucie, jakby zresetowało się Boga, życie zmieniło się w fabułę filmu, który mogą oglądać jedynie obdarci ze skóry (ech, siedzą przed bezdennym ekranem różnolite mordy, tracą wzrok obserwując nasze niezborne uczucia, mało udolne zmagania z problemiwem wszelakim). nastało w nas nowe, bez wątpienia: gorsze. miłość, ale z popsutym silnikiem. nie sposób jej wykrzyczeć, bo bardziej się schrzani, korba wyjdzie bokiem. więc pełzniemy nie mówiąc ani słowa, żmudnie i po tłustym. bezecnik i Karmicielka pogrążają się w ciemnych zakamarkach. "faktycznie, była taka subkultura, ale nie pamiętam, co nosili - agrafki w nosach, tatuaże na ramoneskach, czy latali z bejsbolami" - ktoś kiedyś powie o nas. albo tylko uśmiechnie się na samo wspomnienie. -
Przez Wędrowiec.1984 · Opublikowano
@Poetry from DAD Świetny sonet. Bardzo dobrze, że został podbity przez post mojego poprzednika.
-
-
Najczęściej komentowane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne