Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Przepiękny pukiel włosów faluje na niebie,

wicher Wszechświata porusza lokami,

gniew króla opada na uczynek bogini.

Dar małżonki góruje nad światem poznany.

 

Obfitymi splotami zdobi północ ciemną,

ogon Lwa nemejskiego nerwowo omiata,

opowieść o jego drodze Almagast zawiera,

jak wędruje wokół poznanego świata.

 

Za ozdobę ma Diadem egipskiej królowej,

stały szlak wyznacza srebrzyste bogactwo,

mnogość gwiazd podsuwa pomysł gwiazdozbioru,

w tychońskim układzie miejsce stałe nadto.

Opublikowano

Świetny pomysł, by opisać i przybliżyć ludziom historię gwiazdozbioru o jakże uroczej nazwie. Przyznam, że nie znałem tej historii, ale dzięki Tobie jestem teraz "mądrzejszy" :)

 

Pozdrawiam. F.K. 

  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • PRZEDMOWA- Poczułem Chęć do napisania tego wiersza gdy siedziałem przed komputerem i czytałem artykuł o sytuacji politycznej w Polsce. Gdy już mogę napisać coś co czuję i co chciałbym przekazać jako taki osobisty statement polityczny to powiem trochę. Nie wiem jeszcze ile.1 Jebać państwo Izrael.(nie mam nic do wyznawców judaizmu lecz do państwa które dokonuje masowego mordu.)2. Polska polityka i ogólnie większość polityki to syf. Nie warto się w to angażować. Wyjdźmy czasem z tej bańki i traktujmy siebie jak ludzi. Ok? To zapraszam na wiersz pod tytułem "Wiersz o odchodach i uczuciu ich wydalania"   Kucnąłem, spojrzałem — i się zesrałem. Oddech… Naciskam i czuję, że spływa. Pot i gorące uczucie czuję — gówno odpływa, gówno przybywa. Plusk i woda. To koniec? Nie. To droga. To droga ku wolności, to droga ku życiu. A wiersz ciągle piszę — o gówna wydobyciu. Element patriotyczny — to rzecz dobrze znana: dobrej jakości kupę robił Piłsudski z rana. Oj dana, dana — gówno na ulicy. Jako młody chłopak srałem w kamienicy. Jako już emeryt, bez domu stałego, srałem na ulicy, tak wpatrzony w niebo. Kulminacja sraki — koniec jest już blisko. Jestem rebeliantem — srałem na mrowisko.  
    • @Poezja to życie Również nie odnoszę się do modlitw, są one tak osobiste, że moim skromnym zdaniem, jest to rozmowa z Bogiem i nawet nie mogłabym jej upublicznić, zapisać... Coś na podobieństwo włączania głośnika w telefonie, przy innych ludziach. Wtedy już rozmowa nie jest prywatna, są przy niej inne uszy, a przy zapisywaniu, inne oczy.      
    • @Łukasz Jasiński Nawrocki będzie się nieźle bawił i skakał na skakance:) stała pensja i emerytura zapewniona:)
    • @violetta   Raczej zadłużyli samych siebie i przyszłe pokolenia - ulegli złudzeniu Unii Europejskiej - srebrnikami, a teraz ten system chce mnie wciągnąć do współodpowiedzialności - co jest karalne według Kodeksu Postępowania Karnego, Konstytucji Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej i Karty Praw Osób Niepełnosprawnych, otóż to: podstawą bogactwa jest po prostu praca, dajmy przykład: budowa dróg ekspresowych i autostrad jest po prostu marnotrawstwem - utrzymanie tych dróg jest bardzo drogie i to kierowcy będą musieli je utrzymywać - będą podwyżki za benzynę, teraz: są wybory i obiecanki - cacanki, dalej: używając numeracji dróg krajowych - mamy ich sto - można więc było je własnym kosztem wyremontować: dwa pasy w każdą stronę, pas awaryjny, przejścia dla zwierząt, ronda i ścieżki rowerowe, niestety: mamy syf estetyczny - ekrany akustyczne, płachty reklamowe i różne bazgroły - to ma być bogactwo? Biorąc pod uwagę moje własne interesy pod względem jednostkowego personalizmu - taką postawę reprezentuje pan Karol Nawrocki, a w sensie zbiorowości ogólnonarodowej - też, daję mu kredyt zaufania na dziewięćdziesiąt dziewięć procent, nie mam krótkiej pamięci: jako prezes Instytutu Pamięci Narodowej miał święty obowiązek przeprowadzić ekshumację w Wiźnie, Jedwabnem i Wołyniu.   Łukasz Jasiński 
    • więc w jaki sposób wytłumaczyć czasami prawdę w rymy wkładam ponoć od srebra złoto lepsze więc nie ma co za dużo gadać głupota zawsze jest brzemienna bękartów już się nie doliczę właśnie odgryzłam sobie język ale pazurem jeszcze piszę  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...