Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

The Visitor


Rekomendowane odpowiedzi

Oślepia mnie dzisiaj bardzo pomarańczowe, zachodzące słońce… Pot ścieka mi z czoła…

 

Otaczają dziwne projekcje…

Jakieś obrazy

dawno minionych epok…

 

Jestem tu, albo gdzie indziej… Pomiędzy sennym widzeniem a otchłanią przeszłości…

 

Napastują widma,

chowające się

w smugach cieni…

 

W wywołujących

efekt stroboskopu

— ostrych prześwitach…

 

… dwa małe okna na piątym piętrze starej kamienicy…

 

Spójrz,

Elijosie…

 

Widzisz?

 

Tam zatrzymał się czas,

który dręczy

— moje zmysły

 

… małe mieszkanko z czasów Carskiej Rosji…

 

Jakiś wewnętrzny ruch…

 

Czyj?

 

Czy to ty, Sonio Siemionowno?

Czy twój pijany na umór ojciec,

Marmieładow?

 

Dlaczego płaczesz?

 

… jakaś postać —

przytknęła

smutną twarz

— do zaplamionej szyby…

 

Dokąd mnie prowadzisz, Elijosie?… Czuję lodowatą dłoń na ramieniu…

 

Wąskie,

kręte,

drewniane schody…

— wiją się w nieskończoność…

 

… mżące drobinki kurzu przesuwają się przed moimi oczami…

 

… ogłuszająca cisza…

W uszach

— piskliwy szum…

 

Dokąd mnie

prowadzisz?

 

Twój dom…

… zapętlony czas…

 

Drzwi zamknięte na kłódkę…

 

… nasłuchuję… — milczenie ściska pulsujące skronie…

 

Rozpływasz się…

 

Przez otwarty

lufcik —

wpada promień

— drżącego światła…

 

(Włodzimierz Zastawniak, 2021-06-18)

 

 

 

Edytowane przez Arsis (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...