Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Erotyk 8


Rekomendowane odpowiedzi

Nie umiem wiecznie cię kochać.

O tobie wiecznie też marzyć.

Nie mogę w myślach całować,

Ani czasem straconym obdarzyć.

 

Kiedy pierwszy owoc zawiśnie, 

Kto pierwszy sięgnie po kiść,

Nim iskra na niebie zabłyśnie,

A spadnie ostatni z drzew liść ?

 

Zapach suchego drzewa z tarasu

Zmieszany ze śladem przeszłości.

Zza kotar przenika szum lasu.

Z surowej dociera ciemności.

 

I tylko jakieś światło samotne

Przeciska się wątle przez szparę,

Malując twe kształty ulotne,

Na przemian jaskrawe i szare.

 

Kształty gorące i nagie, co się

Przed chwilą z moimi łączyły.

Na przemian leżąc i stojąc, i

Wbijając się w nie z całej siły.

 

Już gaśnie żar papierosa i

Gasną nad rzeką lampiony.

Przesącza się miłość ulotna

W kroplach niepoliczonych.

 

Czasem kropla jakaś zawiśnie.

Nie zgubią blasku lampiony i

Szczęście na nowo zabłyśnie,

Rozkoszą nagrodzi zlęknionych.

 

Kiedy wiatrem łzy się ochłodzą,

Może w złotą kulę się zleją.

Może w serca dwa się przerodzą,

Aby zgasłą zachwiać nadzieją.

 

W jednym zmieścimy płomienie,

W drugie marzenia rozdzielę.

Marzenia w owoc przemienię,

Pragnieniem zaś ciało obdzielę.

 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

(wersja udźwiękowiona)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...