Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Półmartwy r.3


Rekomendowane odpowiedzi

Idąc prosto korytarzem Sierżant Walik wraz z Doktorem Kotem natrafili na drzwi starego magazynu, gdzie niegdyś przechowywane były próbki badawcze. Nie było by nic nadzwyczajnego w tych drzwiach gdyby nie to że kłódka, która przez lata trzymała drzwi leżała przecięta na ziemi, dla mundurowego był to jasny trop. Sięgając do kabury po broń, Sierżant Wilk gwałtownie wleciał do pomieszczenia przez stare stalowe, dwuczęściowe drzwi, wraz za nim lekko oszołomiony wydarzeniami nocnej zmiany Doktor. W pokoju magazynowy, widniała cisza, szelest gryzoni przebiegających po półkach natrafiających na stare puste próbówki, wywołały dźwięk obijającego szkła.  Dr. Kot zapalił światło w pomieszczeniu, obaj poszukiwacze dziwnych wydarzeń tego wieczoru uważne się przyglądało, mundurowy stwierdził że dawno to miejsce nie było sprzątane. Doktor potwierdził iż magazyn zamknięto z pięć lat temu, gdyż nowy został otwarty na trzecim piętrze. Nie można ukryć że dość intrygująca była ta informacja dla śledczego, wiadome pytanie nasuwa się w tej sytuacji, kto i po co chciałby wejść do starego nie używanego już magazynu. Możliwe analizy w tym temacie tłumi głowę Sierżanta Walika, w jeden moment kilka teorii spiskowych wdarło się mu do głowy. Począwszy od myśli ukrytych tajemnic szpitalnych po próbę utajenia dowód zbrodni z przed lat. Ilość myśli nasunęła policjantowi pomysł sięgnięcia po telefon, zadzwonienie do wydziału oraz dopytanie starych spraw, których historia śledztwa tykała szpitala na Witosa. Tak też i uczynnił w międzyczasie doktor zaczął się rozglądać po starym magazynie, nie wiele się zmieniło od pięciu lat od kiedy zamykał ten pokoju wraz z ordynatorem szpitala. W magazynie znajdowało się kilka pustych regałów tworzące kwadrat wzdłuż ścian nie licząc tej od drzwi wejściowych. Na środku znajdował się stół na którym leżały dwa zamknięta pudła. Gdy Sierżant Walik sprawdzał wszelkie stare szpitalne sprawy, doktor zaczął się rozglądać po magazynie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...