Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jak te dwie nie-samotnie i samotnie zarazem

mijamy się, czasem spojrzymy na siebie

spojrzenia bez spojrzeń

dwa inne światy. Dwie inne ściany

W odmętach otchłani

widzę promień słońca

każdą spiralkę twoich włosów

każde słowo, uśmiech jest jak echo

Choć nic nie jest  dla mnie

Ta niepewność dobija...

iskra w popiele jeszcze nie zdechła

stojąc na swoim dachu

patrzę i patrzę

pozwól choć odprowadzić Cię wzrokiem

Słońce już zachodzi

a ja szukam jego wschodu

w każdej spiralce Twoich włosów

w każdym uśmiechu i słowie, bez słowa

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano

@Igor Osterberg aliceD Ja bardzo proszę o nie używanie mego imienia nadaremnie ;) Rzecz jasna, taki żarcik z mojej strony. Odnośnie utworu, otóż: jest żar, jest uczucie, jest bardzo ludzka strona. Jakby jeszcze troszkę warsztatowo środki wyrazu wzmocnić byłoby w sam raz. Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Jutro będzie lepsze smutek nie zapuka nadzieja obudzi marzenia   Jutro będzie lepsze tak mówią gwiazdy i horyzont który się uśmiecha   Jutro będzie lepsze niż wczoraj i dziś mocno w to wierze patrząc w dal   Jutro będzie lepsze los otworzy szeroko okna i drzwi  a my poczujemy ulgę   Jutro będzie lepsze świat na to czeka czekam ja czekacie też wy  
    • Jestem tutaj Odkryłem wszystkie karty   (Zrzuciłem maskę)   Bo życie to gra W której to nie chłodna taktyka   Ale prawdziwe Szczęście jest nagrodą              
    • życzę         Radosnych, Spokojnych, Zdrowych                                                                 Świąt                             *   *   *                 w jednym koszyczku                 zając kurczę baranek                     świąteczne zoo                             *   *   *            Mieszkańcy starej wsi Lubiąż            zwyczaje dawne hołubią                 w "poniedziałek lany"                     co drugi zalany,               bo bimber pędzą i lubią.
    • A kiedy,  po niezwykle udanym dniu,  siedziałem na trzepaku  i liczyłem strupy na kolanach,  świadectwa wielkich czynów,    pan Zdzisław  na chwilę przed zmrokiem  bujał gołębie na czystym niebie,  rozsyłając znak pokoju.    A pani Maria  w swoim utworze nieskończonym  chwaliła Boga  na tysiąc sposobów.    Heh,  jeszcze pan Julian,  z popularnym papierosem w dłoni  w niepopularnych czasach,  wypuszczał z ust  dymne koła ratunkowe  dla niespełnionych snów.    W tym samym czasie,  kilka furtek dalej,  w barze  koło przystanku na żądanie  listonosz zbierał koperty zwrotne  dla Króla Podziemi.    Aż tu nagle,  ze stolika stoickich filozofów  spadło na podłogę pytanie  i głośno brzękło:  ile to jest flaszka na trzech?    Coś jakby czas  zatrzymał się w miejscu.      
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        To bardzo groźny.     To miło. Mnie tam dzisiaj nie było. Zazieleniło się w ciągu ostatnich dwóch dni.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...