Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Poszły konie po betonie

zwiędły kwiatki we flakonie

on nad wierszem tym to siedzi

i nad treścią wciąż się biedzi.

 

Zamiast weny jakieś licho

podpowiada mu zbyt cicho

więc nie słyszy, co to plecie

ciężko, ciężko żyć poecie.

 

Gdy samotny, opuszczony

nawet wsparcia brak u żony

i dostępu do kielicha

wobec tego smutno wzdycha.

 

Czas nie lubi stać w impasie

więc czasami w międzyczasie

pan poeta coś zajarzy

i znów uśmiech ma na twarzy.

 

Kończy piątą zwrotkę właśnie

i za chwilę pióro trzaśnie

w kąt lub pod stół, pod kozetkę

bo przygruchać chce poetkę.

 

Z tej radości w przestrzeń pustą

wstawił wiersza zwrotkę szóstą

i jak chłop zakrzyknął - basta,

jak na podryw to do miasta.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

W tym to wersie jakieś licho

pierwszą z liter mi ukradło

doczytałem to do końca

i zdziwienie mnie dopadło.

 

Chłop leciwy i niejedną

z póz zaliczył w tym temacie

ale żeby r... (obić) głową

tu z pewnością mi przyznacie

 

rację, że to niemożliwe

i z pewnością nierealne

bo tych technik nawet nie ma

gdy stosunki są oralne.

 

Pozdrawiam :)

 

Opublikowano

@dot.

Kilka dzielnic wokół mojej

Twoja nie wiem, z której strony

wobec tego jestem w środku

jako władca napuszony

 

bo choć to nie środek miasta

ale także nie zadupie

a gdzie leży Twa dzielnica

napisz, choć na jakimś słupie

 

nogi schodzę a odnajdę

słup czy nawet mały słupek

albo nie będę szukał

nie to robi jakiś głupek.

 

Pozdrawiam :)

Opublikowano

@corival

Zawsze się znajdzie jakieś lekarstwo

albo zaradczy środek na troski

wystarczy tylko przekroczyć miedzę

a wtedy wena z sąsiedniej wioski

 

jeszcze niebrana nigdy w obroty

chętnie obsłuży poety żądze

lecę po bimber i przed południem

mieć nową wenę, na pewno zdążę.

 

Pozdrawiam :)

 

Opublikowano

@Henryk_Jakowiec

O, no doprawdy nie pomyślałam,

o wenie bardzo poety stęsknionej,

w sąsiedztwie która będzie mieszkała

i nie chcę widzieć reakcji żony.

 

Fuj, co tam bimber podłej jakości,

lepsza jest pomoc zacnej nalewki,

pigwa, piołun, cytrynka i inne nowości

połechcą smak, moc też nie od przelewki.

 

Pozdrawiam :)

Opublikowano

@Henryk_Jakowiec

Bywa, że pomroki dziejów

skądś wywlecze z zapomnienia,

dawnych bogów, świętych gajów,

inne dusze wydrze z cienia.

 

Mija ludzi, widzi mroki, żale

i humory, i radości bytów ludzkich,

ubrać w słowa, w kwiaty całe

przyozdobić żywot krótki.

 

Pozdrawiam :)

Opublikowano

@Henryk_Jakowiec

Tak od serca i od ducha, i od oka, i od ucha

pisze wiersze cny poeta,

który weny mocno słucha,

bo frechowna to kobieta.

 

Lepiej słuchać kiedy przyjdzie,

bo z szukaniem jest jak z igłą,

szepcze cicho, ale zwinnie

może zniknąć. Nakłoń ucho.

 

Pozdrawiam :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Naram-sin zasadnicza różnica polega na tym że ludzie nie mają już czasu na wychowywanie dzieci a programują maszyny aby to robiły i taki młody człowiek wychowany przez sztuczną inteligencję będzie się kochał w sztucznej inteligencji. Można by było temat rozwijać w nieskończoność ale dając do ręki dziecku smartfona programujemy go już na całe życie. Dlaczego jest trend wśród elit aby nie dawać dziecku smartfona do czasu aż nie nauczy się odruchów ludzkich.
    • Pewien rabin co bogiem jest mu rodzic kompanowi nakazał przyjść do łodzi a gdy ten psioczył że już się zmoczył usłyszał - po palach, ośle, trza chodzić!   *****.*** sobota dzień narodzin człowieka i Ewy, a za podłe potraktowanie kobiet grzechem jest Jezu ufać tobie.
    • masz problem  nie szukaj pracy za chleb ona sama cię znajdzie  jak będziesz głodny    nie dadzą wiele  ale i umrzeć będzie trudno    szukaj pracy  myśląc jaka będzie z niej frajda  coś nowego byle jaka  to  osiem godzin kieratu    a ty  ty jesteś stworzony do...   nie wiesz do czego  stąd problem  od tego zacznij    nie myśl o swoim wykształceniu możesz być każdym    pomyśl na początek o polityce  może to to    wielka  niczym nieskrępowana kasa  i nie oglądając się  idź tą drogą    co ty na to    może uda ci się polubić  lekko płynące pieniądze    7.2025 andrew  Sobota, już weekend Miłego wypoczynku   
    • Tylko co ma do tego AI? AI będzie tak funkcjonować, jak ją zaprogramują ludzie, a ci oczywiście zrobią to zgodnie z jakimiś wzorcami. Pytanie - jacy to będą ludzie i w jaki sposób wychowani. A to, że koncepcje wychowawcze się zmieniają, nie ulega wątpliwości, odkąd potrzeby jednostki zostały postawione ponad potrzeby wspólnotowe. Sztuczna inteligencja nie stoi jednak w kontrze do czegokolwiek, odzwierciedla tylko bieżący stan rzeczy. Oparta (głównie) o modele językowe, operuje jedynie na systemie kodów i znaczeń. To my ją 'wychowujemy', jeśli można to tak nazwać,  ucząc pewnej struktury, odzwierciedlającej mniej więcej naszą logiczną percepcję, nasz aparat pojęciowy. AI nie rozumie rzeczywistości jako czegoś ciągłego, zmieniającego się pozostającego w ruchu, ewoluującego zrelatywizowanego, tylko jako zbiór stałych elementów, które zostały wprowadzone do bazy danych i w ich obrębie się porusza. A elementy te już wprowadza człowiek, który może być dobry lub zły, głupi lub mądry, mieć rozwiniętą wyobraźnię lub nie, rozległą lub wąską wiedzę.... No i trzeba jeszcze dodać, że AI jest - na razie - tworzona do realizowania określonych zadań, co pokazuje, że człowiek jednak chce pozostać wolny i zrzucić na nią to, czego wykonywanie go ogranicza. Odszedłem trochę od tematu, a zmierzałem do tego, że AI będzie w stanie 'widzieć' różnice', o których piszesz, jeśli tego zostanie nauczona.  Chyba, że chcesz powiedzieć, że sam czujesz się trochę taką sztuczną inteligencją, bezdusznie programowaną do pełnienia określonych funkcji  narzuconych przez zewnętrzny, techniczny plan, a nie dzieckiem wychowywanym do samodzielnej realizacji siebie, w zgodzie z tym, czego AI jeszcze nie posiada (wolna wola, samoświadomość).
    • Na pierwszy rzut oka ma to być coś sonetopodobnego. Ale popłynęłaś po tym jeziorze... w szuwary, Środki artystyczne zostały dobrze dobrane. obrazy są plastyczne, żyjące, z łatwością poddają się wizualizacji. Tymczasem forma sprawia wrażenie bardzo nieudolnie skleconego pancerza, w którym wiersz się dusi i dogorywa, a to przez nienaturalne inwersje, a to przez brak rytmu, a to przez pokracznie poprzekręcaną gramatykę. W ten sposób od razu pokazujesz czytelnikowi wszystkie słabe miejsca, gdzie nie umiałaś sobie do końca poradzić z językowym budulcem. Niech będzie to zwykły, wolny wiersz, który uwolnisz z tego stylistycznego żelastwa, a jeśli koniecznie upierasz się przy sonetach, to trzeba więcej treningu, bo tu już 'intuicyjnie' się nie da.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...