Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Utlenianie


Rekomendowane odpowiedzi

Przesiąkła smutkiem,
jego wonią naturalną.
Zgubiła drogi
do krainy zwanej narnią.

 

Treść zjadła formę
i umknęła razem z dymem,
próbując przybrać kształt
rozmyła się z westchnieniem.

 

Zamknięto bramy
wyjścia za horyzont zdarzeń.
Czas pędzi w dół urwiska
pośród zgasłych wrażeń.

 

Powieki tak zaspane 
opadają z ciężkim hukiem.
Szaleństwo się dopala
gdzieś pod tęczy łukiem.

 

A błogość ulatuje
jak szare motyle.
Pozwól mi dalej płynąć,
pośnić jescze chwilę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...