Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@[email protected]

Brałem, ale pod rozwagę

to, że zbytnią mam nadwagę

a do diet nie jestem skory

i już się nie mieszczę w pory.

 

Pomyślałem może w maju

dupskiem siąść na dnie ruczaju

by mi woda wypłukała

tę nadwyżkę mego ciała.

 

Pogadałem, z kim potrzeba

on mi radził nie jeść chleba

ja mu rzekłem na wydechu

chłopie chudnę, lecz ze śmiechu.

 

Pozdrawiam :)

 

Opublikowano

@[email protected]

Chleba mogę nie jeść wcale

za to pączki w karnawale

albo może z innej beczki

chlebek be, więc jem bułeczki.

 

Tak po ludzku bez obrazy

wagę mam półtora razy

większą, choć o niższym wzroście

jednak proszę was nie proście

 

bym dorównał miss szczupłości

bo przy mojej otyłości

niekoniecznie mnie do nieba

po mym zgonie zabrać trzeba.

 

Dla mnie piekło też jest rajem

idę w kuchnię, tam się najem

ile przyjmie moje brzucho

bez popitki, więc na sucho.

 

Pozdrawiam :)

Opublikowano

@Henryk_Jakowiec Heńku bułki... bój się Boga,
                                   toż to jeszcze większa trwoga.

                                   Wołam, krzyczę - dieta, dieta,

                                   a kto mówi - wierszokleta.

Pozdrawiam, a zrobisz jak chcesz, bez względu na to czy pijesz czy jesz.

Opublikowano

@Henryk_Jakowiec Henio nasz niereformowalny,
                                    bo co smaczne, tym się karmi.
                                    Ja na opak...  jem co zdrowe,
                                    bo co ważne - spiritus movens.

Smacznego, trafiłem chyba w porę obiadową.

Opublikowano

@Henryk_Jakowiec Powalcz trochę z tym "za mało",
                                   chudsze będzie wtedy ciało.
                                    I wilk syty...  owca cała,
                                    żona będzie mniej Ci grzmiała.
 

Smacznego, jakby co?

Opublikowano

@Henryk_Jakowiec Kup marchewkę czy buraczki

                                    sztandar diety na nich zatknij,
                                    seler, pora, nać pietruszki...
                                    rzuć te białe podłe kluski.

Henio ja już po tych witaminach, brzusio mały, humor wspina.

Opublikowano

@Henryk_Jakowiec Od dziś kłódkę Ci zakładam

                                    powiem więcej, ze mną jadasz.
                                    Literami Cię nakarmię...

                                    sprawdzisz jakie ciężkostrawne.

Musisz mieć zatem dwie lodówki, przy drugiej nie będzie żadnej kłódki.

Opublikowano

@Henryk_Jakowiec He Ja avatar bliski

                                    nie unika On delicji,
                                    przez to kołdun rośnie
                                    jak zawsze przy wiośnie.
A ja He Ja po obiedzie, zjadłem frytki widzisz w biedzie, ani żony i lodówki, waga stoi - nic karkówki.

Opublikowano

@Henryk_Jakowiec Bigamista wstrętny - He Ja,
                                    już nie będę Ciebie wspierał,
                                    bo dwa w jednym to za dużo,
                                    chyba że żoneczka - różą?


Będzie mniej mi gotowała, a Ty He Ja, zjesz se wała!

Opublikowano

@Henryk_Jakowiec Ależ z niego jest cholera,

                                   rymowanki zapierdziela,
                                   mnie oddechu już zabrakło,
                                   właśnie na stół dali ciasto.
                                   Smakowita roladeczka,

                                   Tobie tylko na nim świeczka.


Miłego dnia, aleśmy się rozpędzili,
 więc niech wiedzą żeśmy byli.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Przejaśniło się za oknem kiedy otworzyłem truskawkowe wino. Nie mogę spać gdzieś od zmiany czasu odkąd odleciały ptaki.   Przeraża mnie przyszłość jak tak o niej pomyśleć przez chwilę.   Przypadkiem, jakoś przedwczoraj, znów się zakochałem. Przypadki chodzą po ludziach mówi ze śmiechem matka.   Gdzieś uciekło mi życie wyszeptałem w pustkę i wziąłęm kolejny łyk teraźniejszości.
    • Budzik dzwoni jak rozkaz, a kawa smakuje jak kompromis. Uśmiech w ekranie odbija się obco — nawet on wie, że to tylko maska.   W kalendarzu – spotkania, cele, wyniki, w głowie – echo: po co to wszystko? Nie brak nam niczego, oprócz powodu, by wstać.   Kiedyś marzyliśmy o przyszłości, teraz planujemy jedynie weekend. Pod skórą pulsuje cichy bunt, ale nikt już nie krzyczy — bo nie ma czasu.   Wieczorem w oknie gasną światła, jedno po drugim. I tylko gdzieś w ciemności ktoś odważa się pomyśleć, że szczęście nie jest projektem.
    • @KOBIETA wiem jak to się skończy.   tydzień później.     Migrena, idź no.... gdzie ? zanieś moje szpilki do szewca          biedna Migrenka   
    • @Migrena   Trzymam kciuki za tę zmianę

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      wewnętrzną no ale jak tu nie kochać Migrenki ? No jak ? 
    • piąty władca Wielkich Mongołów  z bożej już łaski sięgający legend chorwaccy królowie  ból pogranicza    wybranek gnijącej panny młodej  i kanclerz śmierci zaślubiony z armią duchów  w nowych granicach    dawna Rosja nabiera wymowy  choć nie kształcą tak skrybów jak kiedyś    świat mielonych kości chłopców obracanych przy broni bez szlachetnego   zwyczaju             
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...